Wpis z mikrobloga

A co jeśli to właśnie libertarianizm jest wręcz ideowym ojcem osób ze spektrum autyzmu?

No bo tak:
osoby neurotypowe mają naturalną liczebną przewagę, i to one określiły co jest normą a co odchyleniem (nawet jak równie naturalnie NIE tylko autystyki mają autystycznych potomków)

skoro tak - to polityka, definiowanie i zaprowadzanie regulacji, egzekwowanie norm i wytycznych - zostało opanowane przez osoby spoza spektrum

co więcej, w pewnych kręgach - m.in. służb porządkowych, służb specjalnych, urzędowych, orzekających / opiniujących w kwestiach zdrowia - osoby autystyczne są niepożądane; wręcz systemowo dąży się do tego aby nie miały one żadnego wpływu, żadnego udziału ()

libertarianizm zaś - wywyższa wolność indywidualną, potępia ingerowanie przez państwo/publikę w zbyt wiele rzeczy, akcentuje znaczenie swobody działania, etc.

zaś same osoby ze spektrum - realizują się przecież na różne specyficzne sposoby, miewają zajawki, pasja nie wybiera - a oni nie oglądają się na to "co powiedzą inni" ( ͡ ͜ʖ ͡)

to właśnie w tych rejonach do których dotarł liberalizm gospodarczy / obyczajowy, amerykanizacja, "okcydentalizm", rozwój cywilizacyjny, progres materialny - autystycy najpewniej będą mieli większe szanse na wyrozumiałość, równouprawnienie - w zestawieniu z bardziej typowymi rówieśnikami

[co też jest zapewne powodem dla którego na takim Haiti, w Rafacie czy innym Bejrucie, w tumulcie bałaganu, plemienności, w tryumfie podziałów opartych na emocjach - fakt, że Inspekcja Sanitarna tam nie wyrabia - jeszcze NIE oznacza, że Akap się powiódł XD]

#rozkminy #autyzm #asperger #libertarianizm #akap #polityka
wygolonylibek-97 - A co jeśli to właśnie libertarianizm jest wręcz ideowym ojcem_ osó...

źródło: temp_file2023287365551411941

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@kuroszczur fakt, autyzm to spektrum a nie poukładany katalog, jak czytam o tym jak mogą się różnić także ci wysokofunkcjonujący...

Także ci z lekkim autyzmem, którzy wyrabiają sobie opinię, bywają w różnych miejscach, kontaktują całkiem dobrze - może się zdarzyć, że wręcz powiedzą o sobie, że są etatystami...choć nawet wtedy może to być oznaką pewnej logicznej konsekwencji, uwielbienia do porządku

[nawet taki libertariański autystyk może mieć niezwykłą konsekwencję w podejściu do swoich
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97: Z drugiej strony czy taka wysokofunkcjonująca osoba z autyzmem jest osobą chorą, czy może system ją tak oznacza. A idąćc dalej - jak wysoki poziom autyzmu może określić daną osobę jako chorą. A jeszcze dalej - co definiuje chorbę psychiczną
  • Odpowiedz
@kuroszczur ponoć to bardziej jest zaburzenie, takie rozwojowe - "właściwy autyzm" jest uznawany już za chorobę. I pewnie wtedy przysługuje większe wsparcie...choć wszyscy ze spektrum mają te same poradnie specjalistyczne

I choć jest to "tylko" zaburzenie - sam właśnie nie wiem czy jednak ci bardziej -typowi specjaliści opiniujący dla kapitana państwo do uzyskania uprawnień na różne rzeczy - czy przypadkiem systemowo nie dyskryminują takich wysokofunkcjonujących ()
  • Odpowiedz
@kuroszczur z tym "systemem", zwłaszcza w PL, to może być jak z wojem (pomimo tego, że nad Wisłą się do woja jakoś za bardzo normiki nie garną, i nie są to Prusy aby wojsko "miało" ten kraj): nagrody i awanse we wojsku dostają ci którzy ładnie się ustawiają, dobrze kombinują, wiedzą co i komu - i potem to właśnie tacy dostają się "na górę", i robią fale aby ci niedostosowani potonęli :-P
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97: Mam wrażenie, że temat umysłu osób neuroróżnorodnych jest tak szeroki i skomplikowany, że dla jego pełnego zrozumienia należałoby stworzyć odrębną dziedzinę nauki, zajmującą się badaniem umysłu takich osób i porównywaniem to z teorią i praktyką dotyczącą umysłów osób neurotypowych. Przede wszystkim ustalić, co dokładnie jest uznawane za zachowanie neurotypowe, a co neuroróżnorodne.

Co do tego że osoby autystyczne może ciągnąć do libertarianizmu, to się zgadzam, nie wiem zresztą czy Musk
  • Odpowiedz