Wpis z mikrobloga

W przerwach od śmieszkoawnia i tropienia absurdów staram się wykorzystywać tag autorski do szerzenia pozytywnych inicjatyw. I tak mam dla Was przygotowany materiał na temat audioedukacji.

Audioedukacja to termin, który do słownika dopiero należy wprowadzić. Ale co w zasadzie oznacza to słowo? Słuchanie kabelków? Nauka klejenia bitów w FL Studio przez sześciolatki?A może coś bardziej przydatengo w codziennym życiu?
Na ten temat rozmawiam ze współautorką darmowego podręcznika do audioedukacji.

Jeśli się podobało, będę wdzięczny za wykopanie znaleziska, tak żeby mireczki z głównej też mieli szansę zobaczyć.

#tonskladowy
Roszp - W przerwach od śmieszkoawnia i tropienia absurdów staram się wykorzystywać ta...
  • Odpowiedz