Wpis z mikrobloga

@aversxx Na wysokości 5000 m faktycznie trochę pizgało gdy się odsuwało owiewke w Spitfirze. Gorzej jak Ci się jescze na ogonie jakis Niemiec napatoczyl - musiałem jednocześnie strzelać z oczu laserami, obracać się i trzymać aparat.

Ale nie z takimi problemami się radzilo mlody, hehe ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz