Wpis z mikrobloga

Po 7 latach życia i pracy na wizie managerskiej…
Po 3 przeprowadzkach…
Po 4 zmianach auta…
Po kupnie domu…
Po spłodzeniu dwójki dzieci z podwójnym obywatelstwem…
Po zjeżdżeniu i zwiedzeniu 17 Stanów…

Dziś przyszła zielona (sponsorowana przez pracodawcę). Cały procedura trwała dokładnie 4 lata - EB2ROW.

Gdybym dziś wygrał loterię z zielona karta i miałbym zaczynać wszystko od początku z tą wiedzą co mam nie wiem czy bym się znowu zdecydował.

Chociaż teraz to już jest mój dom i wracać na razie nie zamierzam.

#przemyslenia #emigracja #usa #texas #teksas #dallas
thoorgal - Po 7 latach życia i pracy na wizie managerskiej…
Po 3 przeprowadzkach…
Po ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • 24
@Iandschaft: dla mnie subiektywnie (z poziomu Teksasu) z minusów to:
-jedzenie!
-edukacja
-jakość wykonania domów (tu nawet nie chodzi o to że to są domy szkieletowe tylko o szczegół)
-lato i 40 stopni non stop lipiec-sierpień a nawet i dłużej
-przestrzenie w Teksas… żeby gdzieś się wybrać w fajne miejsce (z Dallas) musisz spędzić min 8 godz za kółkiem, wokół Dallas nie ma nic ciekawego..
-brak rodziny a dawni znajomi z
  • Odpowiedz
  • 1
@cerbera dwukrotne błędy formalne we wniosku o PWD do Departament of Labor i prawie dwa lata poszło w piach, później retrogresja w Visa bulletin i kilka miesięcy oczekiwania aż będę current
  • Odpowiedz
@thoorgal: Będzie Ci się chciało załączać jakieś zdjęcia itd, jak się żyje?
Jak podchodzisz do nieograniczonego obowiązku podatkowego i płacenia daniny od wszystkich przychodów w US?
  • Odpowiedz
@thoorgal: Pytanka :D
- czy to prawda że jest tam problem z płatnością za zabiegi medyczne? Że ubezpieczenia sa drogie a bez nich masz mega długi ?
Czy jakbyś nie daj Bóg dotał raka to Twoje ubezpiecznie to pokryje ? Czy mógłbyś wrócić do Polski by nie płacić :P?
- ceny nieruchomości, podobno masakra?
- bez samochodu zdechniesz bo z buta nigdzie nie dojdziesz mit czy prawda :D?
- ciapaci czy
  • Odpowiedz
@thoorgal Gratulacje! Mam oddziały firmy w Szwajcarii i właśnie w Stanach (Floryda i SC). O ile przenosiny do Szwajcarii odpadają choćby mnie próbowali zmusić, bo to zupełnie nie moje klimaty (zimno, drogo, wszystko jakieś takie za bardzo uporządkowane itp.) tak trochę się napaliłem na te Stany, ale jak sobie pomyślę, że właśnie zanim bym dostał zieloną i mógł się oderwać od pracodawcy, to znowu kilka lat bycia na łasce wizy pracowniczej, to
  • Odpowiedz