Wpis z mikrobloga

Gość, który jest ekspertem w branży podjął się pracy w ministerstwie, które odpowiada m.in. za tę branżę. I z tego powodu teraz tutaj jest wielkie poruszenie i spisek? Ludzie naprawdę potrafią zaskakiwać #nieruchomosci
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@wredny_bombelek No, ale jest ekspertem tak? Zna się na branży i ma odpowiednie doświadczenie żeby być analitykiem na przykład w ministerstwie? Już chyba minęły te czasy kiedy ludzie się wstydzili doświadczenia przy pracy dla rządu
  • Odpowiedz
  • 0
@ElMatadore jaki konflikt interesów? Ty myślisz, że kto pracuje w rządzie poza twarzami z telewizji?Przecież to chyba logiczne, że zatrudnia się ludzi z branży, a nie teoretyków i stażystów
  • Odpowiedz
@Charlton: Czego nie rozumiesz? Jest kapa na rynku kredytów, mieszkania przestają się sprzedawać i do pracy w ministerstwie wchodzi typ który jest dyrektorem sprzedaży u jednego dewelopera (z tego co czytam większy w Polsce zachodniej) i co myślisz że wchodzi i załatawia sprawy dla społeczeństwa czy dla swoich? Nawet jeśli tego nie zrobił, bo nikt go za ręce nie złapał to temat jest do ostrego prześwietlenia. Właśnie w takich sprawach powinien
  • Odpowiedz
  • 0
@kone a co myślisz, że jakiś dyrektor dewelopera co buduje domki w jakimś Gorzowie ogarnął bk2%. Przecież to była decyzja partii. A ministerstwo sobie pozatrudniało ekspertów żeby im doradzić. Ja serio nie kumam co tu jest nie tak xD jeszcze ten pegasus. Do pierdla go wsadzić bo chłop ma wiedzę
  • Odpowiedz
@Charlton: Tomasz Narkun miał skin in the game żeby podnieść ceny mieszkań jako pracownik dewelopera. Czy to jako lobbysta, lobbujący, czy nawet jako wolny elektron. Niech on sam się próbuje wybronić a nie jakiś random na wykopie zgrywa pożytecznego idiotę.

Na marginesie jeśli ktoś pracuje w państwówie i w prywacie jednocześnie to występuje naturalny konflikt interesów, ale to już w tym państwie z kartonu jest znormalizowane. Ale mało kto pracuje w
  • Odpowiedz
  • 0
@ElMatadore a ja mam w dupie tego narkuna. Chodzi o precedens gdzie ludzie rzucają się na osoby które chcą pracować dla rządu. I potem jest problem bo nikt nie chce przyjść i pracują miernoty. Widać to m.in w energetyce. A lobbing jest normalną rzeczą. W krajach rozwiniętych trzeba się zarejestrować i normalnie się funkcjonuje. Ale u nas wiadomo. Olaboga przyszedł chłop z branży, co teraz
  • Odpowiedz
I z tego powodu teraz tutaj jest wielkie poruszenie i spisek?


@Charlton: to tak jakby w naszym państwie był problem z hazardem i uzaleznieniem w kasynach, i na pomoc przy tworzeniu rządowych rozwiązań tego problemu zatrudniono by właściciela jednego z kasyn w Polsce. Chyba jest oczywiste że w takim wypadku następuje trochę konflikt interesów bo właścicielowi kasyna zależy na tym aby ludzie pozostali uzależnieni. I tak samo jest tutaj deweloperowi zależy
  • Odpowiedz
  • 0
@zeszyt-w-kratke ale te gość był ekspertem nie decydentem. Jak będziesz chciał walczyć z kasynem to normalne że będziesz chciał mieć analityka który się na tym zna i ma doświadczenie bo na przykład pracował w kasynie. #!$%@? serio to nie jest dla was normalne?
  • Odpowiedz