Wpis z mikrobloga

#hotelparadise zawsze się zastanawiam jak jednostki takie jak Jędrzej czy Daniel dostają się do programu, #!$%@? nie nazwałbym się jakaś dynamiczną (xd) osobą ale w porównaniu do połowy ludzi tam to wydaje mi się, że byłbym wulkanem energii...

Jędrzej to zawsze myślami gdzie indziej, typ wygląda jakby miał jakąś traumę z dzieciństwa. Agnieszka zamiast powiedzieć mu wprost, co jej leży na serduchu i się nie podoba, to przytakuje mu wycierając sobie mordę wiara, a za plecami obrabia mu dupę...

Daniel bajkopisarz numer jeden, sprzedaje się jako #!$%@? drugi kalibabka xD wygląda jak młody Aarton Carter, a zachowuje się jakiś chłopiec z gimnazjum. Aż dziś że nikt mu nie wytknął tych bajek bo tego słuchać się nie da.

Generalnie tak jak wspomniał w jednym odcinku Michal o Martynie to 3/4 ludzi nie powinno w ogóle w tym programie być, albo nie spodziewali się jak to będzie wyglądać, albo mieli wcześniej jakiś spaczony obraz tego programu...

Bartek to jest totalny odklejeniec o twarzy jak tatarskie siodło ale można by argumentować, że coś się z nim dzieje w tym sanatorium starców.
  • 1