Wpis z mikrobloga

Tak się ostatnio zacząłem zastanawiać, ilu mamy praktykujących katolików wśród młodych ludzi.
Jak byłem dzieckiem to chodziłem do kościoła co tydzień, spotykałem tam też od groma kolegów bo to był standard i rzecz normalna.

Aktualnie nie znam ANI JEDNEJ osoby w wieku <45 lat która by regularnie na mszę chodziła.

Jak to wygląda na wykopie?

Z czystej ciekawości

#religia #pytanie #katolicyzm #chrzescijanstwo #kosciol #dyskusja #ciekawostki

Chodzisz do kościoła co niedzielę?

  • Oczywiście 25.6% (23)
  • Nigdy w życiu 74.4% (67)

Oddanych głosów: 90

  • 22
Jak to wygląda na wykopie?


@ATAT-2: ale pytasz katolików na wykopie czy wszystkich wykopków?

Pytanie zresztą niedokładne. Tylko katolicy chodzą co tydzień do kościoła.

Także, pytanie powinno brzmieć czy jesteś katolikiem. ¯\(ツ)/¯
  • 0
@qluch: Nie do końca, jest coś takiego jak niepraktykujący wierzący więc fakt, że jesteś katolikiem, nie oznacza od razu że chodzisz do kościoła.
Ba, możesz nazywać się katolikiem a chodzić na mszę w Wielkanoc i Boże Narodzenie ;)

ale pytasz katolików na wykopie czy wszystkich wykopków?


Wszystkich oczywiście
@ATAT-2: nie twierdze ze jakos wybitnie zamknieta ani hermetyczna, ale tak jest z kazda grupa. Jak chodzisz na imprezy i walisz koks to jutro Ci sie wydaje, ze wszyscy ludzie na swiecie wala koks ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Skoro jestes niewierzacy to skad mialbys wierzacych znajomych? Ja mam znajomych (nie przyjaciol) pod 1000osob i faktycznie jakos tam luzno utrzymujemy kontakt, duzo z nich to znajomi znajomych, ludzie
@ATAT-2 Też uważam, że pytanie powinno dotyczyć osób wierzących, bo oczywiste jest że jeśli ktoś porzucił wiarę to nie będzie praktykował uczestnictwa w Mszy. Jednak z moich obserwacji wynika że na niedzielnej Mszy najmniej jest osób w przedziale ok. 40-60 (ludzi poniżej 40 i powyżej 60 sporo). Ale to chyba jest zależne od środowiska.
  • 1
Ja mam znajomych (nie przyjaciol) pod 1000osob


@programista15cm: huh?

nie twierdze ze jakos wybitnie zamknieta ani hermetyczna, ale tak jest z kazda grupa.


@programista15cm: No nie zgodze się z tym. Jeszcze kilkanaście lat temu normalnie zdażało się imprezować i pić z ludźmi, którzy dzień później do kościoła jechali. Podobnie to w rodzinie wyglądało że ciotki czy rodzeństwo cioteczne do kosciola chodziło. Teraz mam wrażenie już nie
@ATAT-2: to ja nigdy nie znalem takich ludzi, bo sie raczej w szemranym towarzystwie obracalem. Na studiach bylo wiecej katoli.

Ze znajomymi mi chodzilo o to, ze znam tyle osob. Umiem 3-5 zdan o nich powiedizec, widuje sie z nimi czesciej niz raz na 3 lata i piszemy ze soba czesciej niz raz na rok
Nie do końca, jest coś takiego jak niepraktykujący wierzący więc fakt, że jesteś katolikiem,


@ATAT-2: Otóż nie tym razem. NIE ISTNIEJE coś takiego jak niepraktykujący wierzący w ŻADNYM oficjalnym dokumencie kościelnym.

Nauka Kościoła Katolickiego jest w tej sprawie jasna. Albo chodzisz i jesteś wierzący albo nie chodzisz i jesteś niewierzący. Nie można wybierać sobie z nauki KK rzeczy co nam się podobają, jak cukierki. Albo bierzesz wszystko albo nic.

Dlatego pytanie
  • 0
@qluch: a co mnie obchodzi co sobie kościół myśli na ten temat.
Jeśłi ktoś wierzy w Boga, a nie wierzy w instytucję kościoła i ksieża (co ma baaaardzo duży sens) to ich broszka, nie potrzebują zgody proboszcza czy papieża
a co mnie obchodzi co sobie kościół myśli na ten temat.


@ATAT-2: to, że to KK wskazuje co należy robić aby być katolikiem, a nie jakiś anon na wypoku

Jeśłi ktoś wierzy w Boga, a nie wierzy w instytucję kościoła i ksieża


@ATAT-2: XD, ty nauki dotyczące religii to od wujka Krzyśka antyklerykała pobierałeś? Jeśli WIERZYSZ w Boga to zachowujesz przykazania KOŚCIOŁA. Dokształć się.

nie potrzebują zgody proboszcza czy papieża
via Android
  • 0
@qluch ale czy ja się zagłębiam tutaj w to jak być dobrym katolikiem? Pytam wprost czy młodzi ludzie chodzą do kościoła czy nie i tyle, ty sobie całą analizę do tego dorabiaszni definicje dobrego katolika.

Ps
Można wierzyć w Boga całe życie ale mieć dosyć jak pedofil - singiel z ambony grzmi jak być dobrym człowiekiem i jak dbać o swoją rodzinę. Z czasem ta hipokryzja aż kłuję i człowiek odchodzi od
@ATAT-2: Myślę, że nie do końca tak jest jak napisałeś. Jeśli jesteś katolikiem, przyjmujesz wiarę Kościoła. Co niedzielę w Mszy jest ona powtarzana w Credo: „Wierzę, w jeden, święty, powszechny (czyli katolicki) i apostolski Kościół”. Jeśli ktoś pisze, „że wierzy w Boga a nie w Kościół” to sam stawia się obok, bo wiara nie polega na przyjęciu tego co mi się podoba i odrzuceniu tego czego nie chcę. Przyjmujesz wiarę w
ale czy ja się zagłębiam tutaj w to jak być dobrym katolikiem?


@ATAT-2: No właśnie o to chodzi. Nie ma czegoś takiego jak dobry katolik. Katolik powie ci, że nie ma "dobrych" ludzi a sam to wie, bo jest najgorszym z nich. Albo jesteś katolikiem albo nie. Nie ma stopni wtajemniczenia w katolicyzmie. Dlatego zachowujesz wszystkie przykazania i jesteś katolikiem. Jeśli nie zachowasz choćby jednego to nie jesteś katolikiem.

Twoje pytanie
  • 0
Gdzie ty chodziłeś do kościoła, że na ambonie księdza widziałeś?


@qluch: Poważnie się słówek teraz czepiać będziesz? Przecież to jest popularny zwrot.

Nigdy nie słyszałem, żeby ksiądz na kazaniu mówił o tym jak być "dobrym człowiekiem".


@qluch: Widzisz, a ja słyszałem nie raz. Jak być dobrym człowiekiem, dobrym ojcem, dobrą matką. Od mojego proboszcza który kilka lat temu okazał się pedofilem i poniósł okropną karę - przeniesienie do domu emerytowanych
Przecież to jest popularny zwrot.


@ATAT-2: popularny zwrot mający negatywne znaczenie. Tak, czepiam się. Tego typu określenia tylko psują rozmowę.

Widzisz, a ja słyszałem nie raz. Jak być dobrym człowiekiem, dobrym ojcem, dobrą matką. Od mojego proboszcza który kilka lat temu okazał się pedofilem i poniósł okropną karę - przeniesienie do domu emerytowanych księży 5 kilometrów dalej. Wybacz więc, że zacząłem nabierać wątpliwośći w księża a nie w Boga na pewnym
  • 0
popularny zwrot mający negatywne znaczenie. Tak, czepiam się. Tego typu określenia tylko psują rozmowę.


@qluch: aha

Można wierzyć w Boga całe życie ale mieć dosyć jak pedofil - singiel zza ołtarza grzmi jak być dobrym człowiekiem i jak dbać o swoją rodzinę.


Teraz zadowolony?

Dziękuje za ten przydługi wykład z teologi ale ponownie - ja nie o to pytam, mnie to nie interesuje, nie jest to tematem rozmowy i nijak ma
  • 0
Nie ma czegoś takiego jak dobry człowiek. Każdy z nas idzie na potępienie jeśli nie zwrócimy się do Jezusa Chrystusa


@qluch: ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)