Wpis z mikrobloga

#projectzomboid. Jakiś czas gram. Dzisiaj chciałem, przez 30 minut dosłownie pograć, tak też zrobiłem. Zalogowałem, myślę zaje*ie kilka zombi, zaniosę jakieś materiały do bazy. Kurde, co raz lepszy jestem w tę gierkę, naprawdę dobrze to idzie.

Poszło jak z płatka więc czas na drzemkę, sprawdzę jeszcze tylko co jest w łazience... na fali sukcesów okazało się, że to ostatnie drzwi łazienki otwarte przez te postac ( ͡º ͜ʖ͡º)

No spodziewałem się zombie, może nawet 2 ale grupy w małym kibelku na piętrze? Nie było szans.. udało się wyrwać na 4 metry z uchwytu wygłodniałych zombie, tylko po to żeby wpaść w objęcia następnej grupy.

To była naprawdę fajna postać. Pan Heniek był złodziejem z Polski, nawet go polubiłem( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 3
Czas zacząć podróż do śmierci od nowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ale grupy w małym kibelku na piętrze?


@Domin_: w Louisville potrafi w kiblu siedzieć i 20-30 xD
Polecam przy każdych drzwiach uciekać sprintem kawałek po otwarciu, łazienkowa horda to jedna z najczęstszych przyczyn zgonu.
Można chyba też czymś zaje*ać w drzwi?


@Domin_: spacją xD

I wołanie też działa, ale trzeba uważać przy nieodwiedzonych budynkach i garażach, bo gra generuje zombie dopiero jak spojrzysz do środka, więc może nie zadziałać