[Al-3_x]

Hipokryzja wykopków polega na tym, że są oni gotowi jako pierwsi uciekać za granice w przypadku ataku rosji na nasz kraj, a jednocześnie sami narzekają na Ukraińców i wszelkich innych imigrantów gdy ci robią to samo. Zawsze było tu popularne stanowisko, że granice muszą być zamknięte. Pamiętam jeszcze nawet narracje sprzed kilkunastu już w sumie lat, że syryjscy prawdziwi mężczyźni powinni zostać i walczyć w czasie gdy powstało ISIS, a nie uciekać do europy. Wykopki więc nie tylko wychodzą na tchórzy, ale i hipokrytów. Osobiście uważam, że wykopków należy wręcz powoływać do wojska pod przymusem, jak to robi Putin z rosjanami bo i tak nie ma z nich większego społecznego pożytku. Nawet jak taki wykopek na wojnie zginie to przynajmniej wróg zmarnuje kule.

#ukraina #wojna #rosja #bekazpodludzi #bekazwykopkow

[Mihu_]

@Al-3_x: czy wykopki którzy wyganiają Ukraińców na front są teraz z nami w pokoju? Niezła manipulacja... Na taką dużą grupę ludzi znajdziesz takie osoby, ale ogólne trendy raczej są tutaj inne

[SpalaczBenzyny]

@Al-3_x: jeszcze lepsze jest to, że nie można za bardzo wspierać Ukrainy bo to ryzyko wojny jak ruskie się o tym dowiedzą,
ale jak będzie wojna to oni i tak uciekają do Hiszpanii się r*chać z Alvaro

[nightmaar]

@Al-3_x: To jest stara mentalność plemienna, czyli nasi dobrzy, inni źli. Jak Polak ucieka czy pracuje na zachodzie, to dobrze, jak u nas ktoś tak robi, to źle.

[Zoej]

@Al-3_x: Ja akurat popieram każdego jednego czy to Syryjczyka, czy Ukraińca który ma instynkt samozachowawczy i woli uciec zamiast dać się zabić bo miał pecha przy narodzinach.

[pastor_manning]

To jest stara mentalność plemienna, czyli nasi dobrzy, inni źli. Jak Polak ucieka czy pracuje na zachodzie, to dobrze, jak u nas ktoś tak robi, to źle.

@nightmaar: where problem? Dlaczego mam być altruistą i płakać nad biednym Anglikiem, że mu jakieś polskie seby miejsce pracy zabierają. Mogę się tylko z tego cieszyć

[nightmaar]

@pastor_manning: Jak chcesz się bawić w plemiona, to się baw, nikt Ci tego nie zakazuje. Podziałów jest tyle, chociażby ze względu na religię, poglądy czy status społeczny, że dla mnie sama narodowość nie jest czynnikiem przesądzającym o tym, że muszę kogoś popierać.