Wpis z mikrobloga

@BasTajpan taka prawda niestety, jak dostajemy praktykantów to najczęściej jest on 'przynieś, podaj, pozamiataj' jeśli jest in na tydzień czy miesiąc to trochę czasu zajmuje zanim się czegoś nauczy a my to przecież zrobimy szybciej ( ͡º ͜ʖ͡º). A jak młody nie chce się niczego nauczyć i o nic nie dopytuje to tymbardziej nie warto. Chyba że widać że ma jakieś pojęcie to można mu powierzyć jakieś
  • Odpowiedz
@BasTajpan: typowy majster. Wysyłanie młodego, który łazi po budowie szukając nieistniejących rzeczy i w efekcie nic nie robi XD Zamiast pajacować w ten sposób lepiej dać mu jakąś robotę do wykonania, przynajmniej się na coś przyda i nauczy czegoś nowego. Np. żeby wziął wiadro i łapał iskry ze szlifierki.
  • Odpowiedz
@BasTajpan: Młody skocz do majstra po festkopa/śrubokręt lewoskrętny albo mój ulubiony "wiadro fazy" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jedyne na co się nabrałem to festkop bo opisali go jako "festkop do ścian" a ja byłem w sumie pierwszy raz na budowie i po usłyszeniu że jakieś narzędzie jest nazywane rekinem myślałem że festkop też jest legit XD
  • Odpowiedz
@BasTajpan wykopki jak zwykle nie rozumieja zycia, to co robia budowlancy to właśnie prawdziwa szkola zycia. Jak się czlowiek nauczy odpyskowywac w wymagajacym srodowisku to nic mu nie jest potem straszne.
  • Odpowiedz