Wpis z mikrobloga

@Randy_the_Ram no właśnie nie miał zabrzmieć ani radośnie, ani żałośnie, ani przechwalająco się, ani dowartosciowujaco.
Raczej chodziło o to, że może nie rozumiem memów z żaba, ale dlatego, że mam własną firmę i mam (godne) pieniadze za pracę, więc nie mam takiego nastawienia jak przymusowa praca, brak spełnienia, brak radości z niej itd.