Wpis z mikrobloga

Byłem w kinie na drugiej części Diuny i to w IMAX.

Obok mnie siedziała wycieczka szkolna. I o ile mogę zrozumieć tych co szeleścili paczkami chipsów, to kurna całkowicie nie rozumiem nastolatek które przez bite trzy godziny oglądały filmy na telefonie. No kurna fremeni jadą na czerwiach, dźwięk taki że fotele się trzęsą a te słuchawki i tiktok ( ͠° °) (tak jestem boomerem)

Co do Imax, dźwięk miazga całkowity brak porównania do tego co słychać w domu. Jak było jakieś #!$%@?ęcie to się fotele trzęsły. Obraz igła, choć przyznam że siedziałem trochę za blisko i musiałem ciągle machać oczami napisy-film. Co do foteli to polecam zabrać jakąś poduszkę, po trzech godzinach bolą plecy.

Sam film, efekty super momentami chciałem wysypywać piasek z butów. Ale fabułę moim zdaniem skopali. Villeneuve mówił że nie lubi dialogów, ale #!$%@? zamiast pokazać zieleń w siczy, rytuał przemienienia Jessiki z całą tą historią przodków oraz orgią to pokazał lamentowanie po Dżamisie, kłótnie między Fremenami i fanatyka Stilgara.

I ja rozumiem że film to nie książka, zmiany są potrzebne. No ale, z silnej kapłanki Chani została #!$%@?ętą nastolatką. Stilgar z inteligentnego przywódcy stał się fanatykiem. Jesika była matką a została religijnym dyktatorem. A Paul, Paul był w sumie spoko zagrany tylko zabrakło mi jakiegoś postarzenia tej postaci.

Sami Fremeni moim zdaniem zostali najbardziej pokrzywdzeni przez zmiany, w książkach żyli pustynią walczyli każdego dnia o życie, dobro grupy było dla nich najważniejsze a w filmie kłócą się jak jakaś banda potusów z trudnych spraw.

Baron Harkonnen w pierwszej części czysta groza, w drugiej sceny z nim są nagrywane tak jakby na szybko. Nie ma tego klimatu obrzydliwej bestii jest bardziej schorowany staruszek. I te kule które za nim latają, w sumie nie wiem po co.

Moim zdaniem w porównaniu do pierwszej części, za szybkie tempo, zbyt pusty świat za dużo niepotrzebnych dialogów.

Fajnie że wprowadzili motyw pamiętników księżniczki, choć sam imperator... Chyba trochę za dużo marudzę. Fakty są takie że gęba mi się cieszyła przez całe trzy godziny i uważam że warto było wydać te 40zł choćby dla samych efektów.

#diuna #diuna2 #imax #kino
K-S- - Byłem w kinie na drugiej części Diuny i to w IMAX. 

Obok mnie siedziała wycie...

źródło: Screenshot_222

Pobierz
  • 6
Baron Harkonnen w pierwszej części czysta groza, w drugiej sceny z nim są nagrywane tak jakby na szybko. Nie ma tego klimatu obrzydliwej bestii jest bardziej schorowany staruszek. I te kule które za nim latają, w sumie nie wiem po co.


@K-S-: o to to. W pierwszej części esencja zła, przerażająca postać. Jego rzucone od niechcenia "Kill them all" mroziło krew w żyłach. A tu jakoś tak wyblakł, a pod koniec