Wpis z mikrobloga

Wchodzimy na grubo w wojnę płci. Kalka 1:1 z Korei Południowej. Ostatnio przeglądałam co się tam dzieje i jest nagonka faceci obrzucają błotem kobiety a kobiety facetów. Każdy jest wrogiem innej płci. Pięknie się rozgrywa społeczeństwo. Bogaci mogą więcej kraść i wyzyskiwać pracowników bo to nie jest temat. Teraz tematem są przywileje. Właściwie to społeczeństwo jest już rozmontowane.
#zwiazki
  • 55
  • Odpowiedz
@PIAN--A_A--KTYWNA: Aczkolwiek na największym forum dla inceli w polskim internecie "Bracia Samcy" czy w sumie "Bracia Incele" gdzie mizoginia aż się wylewa z ekranu jest tam też ogromna amerykanofobia, europofobia, ukrainofobia a także mocna lub dyskretna rusofilia. Tematy nieprzychylne Rosji są momentalnie zdejmowane a ich autory kończą z banami.
  • Odpowiedz
@PIAN--A_A--KTYWNA: mam wrażenie że te wojny są tylko w internecie. Wszyscy mamy matki, siostry, córki, dziewczyny (no może dziewczyny nie wszyscy ( ͡° ͜ʖ ͡°)) i taka próba szukania różnic czy kłócenia jest bez sensu.
  • Odpowiedz
Pamiętam jak kilka lat temu, była taka wojna w Hiszpanii. Wtedy mówili, obserwujcie Hiszpanię, bo to poligon doświadczalny tego co za kilka lat będzie u nas. I oto jest powtórka.
  • Odpowiedz
@PIAN--A_A--KTYWNA: Wojny płci, ras i genderów to tematy zastępcze to tematy zastępcze wykreowane przez duże korpo. Wcześniej ludzie zbyt się interesowali zarobkami najbogatszych -np. w formie ruchu 99%, więc trzeba było przejąć narrację.
  • Odpowiedz
@PIAN--A_A--KTYWNA: @A_R_P @A_R_P Prosty temat, faceci przestali mieć brain washa od małego ze strony kobiet, czytają różne rzeczy i weryfikują informacje, część ludzi dopiero otwiera oczy w momencie kiedy mają rozwód, część w momencie kiedy idą do pracy i spotykają matki karmiące, matki opiekunki, jakieś staże dla kobiet, partytety, obniżone wymagania sprawności w służbach mundurowych, mógłbym tak wymieniać i wymieniać. Po prostu ludzie pragną sprawiedliwości i są #!$%@? gdy jawnie taką
  • Odpowiedz
@Cipkozaur: świat nie jest sprawiedliwy. Każda płeć ma swoje atrybuty. Aktywizowanie kobiet do pracy w postaci różnych programów powinno być bardziej traktowane jako wsparcie podatników, a nie dyskryminacja mężczyzn. Oczywiście, że są różne patologie. Ale trzeba trochę szerzej spojrzeć.
  • Odpowiedz
  • 11
@PIAN--A_A--KTYWNA: Gdybyśmy nie mieli lewicy i konfederacji to byłoby znacznie spokojniej. A tak niestety masz co masz. Albo coś wybuchnie na prawo albo na lewo i żadnej normalnej dyskusji nie da się przeprowadzić.
Bo z obu stron masz tylko emocje i zero argumentów/myślenia.
  • Odpowiedz
@A_R_P: Zauważ jeszcze że to co się wyczyta w tej materii w internecie w większości nie ma przełożenia na rzeczywistość. Po tym można poznać że to jest sterowane w internecie. Podobnie z poparciem dekadę temu Korwina czy teraz Brauna. W internecie ogrom, w sondażach wygrana wyborów a w realu jakiś margines.
  • Odpowiedz
@Saddam_Husajn: @A_R_P te rzeczy co wymieniłem też nie ma przełożenia na rzeczywistość? A domy samotnych matek? A średnie dotyczace wyroków sądowych za te same przestępstwa? A wyroki dotyczące opieki nad dziećmi? I to świat nie jest sprawiedliwy - owszem nie jest, ale to nie powód by akceptować taki stan rzeczy. Jeżeli jako kobieta akceptujesz taki stan rzeczy - to grasz pod siebie. Usunięcie takich przywileji powoduje że konflikt wygaśnie i tyle.
  • Odpowiedz