Wpis z mikrobloga

#przegryw Jaką motywację do obrony ojczyzny ma mieć facet który:
- nigdy nic od państwa nie dostał,
- nie ma żadnych przywilejów ani dodatków,
- zabierają mu ponad połowę pensji w podatkach,
- będąc przeciętnym facetem nie ma dzisiaj szans na znalezienie partnerki i założenie rodziny?
  • 48
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: akurat masz myślenie w tej kwestii jak dziecko, kto pragnie pokoju ten szykuje się do wojny, jak widzisz możesz być najbardziej pokojowym narodem na planecie i jeżeli nie będziesz silna i nie bedziesz posiadać wystarczająco poteznej armii, ktora odstrasza to i tak predzej czy pozniej widzac twoja slabosc ktos to wykorzysta i zaatakuje ciebie. Jedyne co można zarzucić "tym dziadom politykom" to, że do tej pory woleli kraść niż się
  • Odpowiedz
@xxwykopekxx: na wojnę nie pójdę, #!$%@? w obronę jakichś Suwałk czy Białegostoku. Ale jak mi ruskie przyjdą pod dom to z chęcią do nich postrzelam, a może i nawet zdechnę w walce.
  • Odpowiedz
  • 2
@xxwykopekxx Jeśli nie możesz znaleźć partnerki i założyć rodziny tu nie jesteś przeciętnym facetem. I prawdopodobnie do obrony ojczyzny cię nie wezmą bo się po prostu nie nadajesz. Tak że śpij spokojnie.
  • Odpowiedz
  • 1
@gokotgo Aha, czyli nie będziesz walczył z innymi ale zdechniesz strzelając Kapuściński do ruskich? Zorganizowana armia i ogólnie państwo polega właśnie na tym że żeby powstrzymać ruskich przed #!$%@? cię w dupę trzeba to robić z głową i nie samemu.
  • Odpowiedz