[sopczak]

#piwowarstwo
nie za mało hazy ta apka?
powinno się je pić razem z drożdżami z dna tak jak weizeny czy normalnie zlewać znad osadu w butelkach?

[The_last_perfect_man]

@sopczak: co to za APA? Dużo było osadu?

[shitman6]

@sopczak: ja bym zlewał. Drożdże dodają smaku w pszenicznych.

[sopczak]

@The_last_perfect_man: mojej własnej produkcji hazy apa, ale nie pamiętam składu, bo zgubiłem gdzieś kartkę z zapiskami
osadu no trochę jest, chyba więcej niż w kupnych craftach, bo nie robiłem cold crasha ani nie klarowałem w żaden inny sposób

[lunga]

@sopczak: Skoro Twoje piwko to masz dużo więc spróbuj jak Ci bardziej smakuje.
Ja do pszenicznych wlewam trochę żeby zamglić - więcej pełni i aromatu który dają drożdze.
Do pilsów, APA/IPA wlewam bez bo chcę wyczuć słód i chmiele, a nie drożdże.

[Goglez]

@sopczak Bez drożdży, w hazy ipa zmętnienie ma być białkowo polifenolowe (od słodu i chmielu), a nie drożdżowe.

[sopczak]

@lunga: ja zwykle tak samo robię, myślałem może, że hazkom/new englandom należy się specjalne traktowanie, żeby uzyskać mętność
drożdże to prawdopodobnie Mangrove Jack's Hophead Ale M66, sprawdziłem historię zamówień w sklepie
a w smaku? brakuje jakichś ciekawych aromatów, które obiecywał sklep do chmielu zappa xD
chmieląc na cicho jest ważne, żeby drożdże nie pływały po powierzchni? należy je jakoś dociążyć, żeby utonęły?
goryczka raczej nieciekawa trochę zalegająca, może "łodygowa", podobna do

[lunga]

@sopczak: Ciężko chmiel utopić z powierzchni, ważne że nasiąka. A drożdże powinny opaść po burzliwej fermentacji i dopiero wtedy chmielimy na zimno.
Można w woreczku muślinowym chmielić, ale kwestia dyskusyjna czy lepsza wydajność przy takiej zbitej kuli.
Dawno butelkowałeś? Moje zbyt świeże piwa miały gushing zanim chmiel opadł i co2 się równomiernie rozpuścił.
Podobnie goryczka, ta zalegająca i zbyt duża po miesiącu już była akurat.

[Goglez]

@sopczak Hop creep może spowodować przegazowanie piwa, gushing bierze się albo z przegazowania, albo z źle odfiltrowanych chmielin, na nich przy otwieraniu na skutek obniżenia ciśnienia w butelce tworzą się bąbelki CO2, które lecą do góry tworząc nadmiar piany. Mniej widowiskowe, ale to ta sama zasada co w przypadku wrzucenia mentosa do coli.

[Goglez]

@lunga @sopczak Zalegająca goryczka to może być wynik za wysokiego pH zacierania i w mniejszym stopniu chmielenia.

[sopczak]

@Goglez: już przed warzeniem zarzuciłem temat modyfikacji wody po taniości, skończyło się na tym, że kupiłem wodę butelkowaną o jak najmniejszej zawartości jonów HCO3

https://wykop.pl/wpis/74697437/piwowarstwo-w-poniedzialek-warze-hazy-ipa-i-chcial

może przy kolejnej warce zaopatrzę się w jakiś kwas, żeby obniżyć pH i spróbować raz jeszcze

BTW domyślam się, że starsan się nie nadaje? wg etykiety zawiera 50% kwasu fosforowego i 5 do. 15 "dodecylbenzene sulfonic acid"

[Goglez]

@sopczak Sam kwas fosforowy się nadaje i jest często stosowany, ale czy starsan się nada to nie wiem, nigdy o tym nie myślałem, a to w sumie ciekawy pomysł. Fosforowy ma tę cechę, że obniża poziom wapnia, co czasem może być wadą, nie wiem o ile obniża.

Jasne słody nie obniżają tak pH jak ciemne, przez co do jasnyh piw często się kwasu używa, no albo woda ze sklepu może miała najmniej