Wpis z mikrobloga

  • 4
@Rupert_Maklovitz Mordo, większość życia jestem grubasem. W samym gimnazjum byłem najgrubszym dzieciakiem w szkole, ważyłem prawie 115kg. W dwa lata za sprawą sportu schudłem do 85kg, przestałem ćwiczyć i znowu się spasłem(tyle że jestem wyższy). Smaczne - #!$%@?, niesmaczne - #!$%@?. 106kg - w moich żyłach płyną strumienie tłuszczu. Wiem że jestem gruby, wrzucam swoje zdjęcia do internetu, nie #!$%@?ąc przy tym "jestem grubasem, wspierajcie mnie w tym"(#bodypositive), a ludzi którzy nazywają
@SaintWykopek: rozumiem, szanuję za to że żyjesz w zgodzie z samym sobą i nie próbujesz na siłę komuś czegoś udowadniać, bardzo rozsądna postawa. wiem, że nie można odpowiadać za kogoś czy za ogół ludzi, ale jednak widzisz, że na wykopie jest taka tendencja że hehe grubasów #!$%@?ć, hehe grube kości, hehe genetyka, wszyscy chcą żeby cały świat był świadomy w temacie depresji, ale już zaburzenia odżywiania? kto to widzioł? żryj mniej
  • 2
taka młoda dziewczyna z tiktoka szuka aprobaty, bo pewnie nie ma żadnych znajomych to trochę jednak smutny obraz przynajmniej dla mnie.


@Rupert_Maklovitz Po co dwa razy piszesz to samo? Można by cię streścić do "Współczuj grubym kobietą", nie odniosłeś się nawet do ludzi jako całości. Najwiekszy rak naszych czasow to slowa "hejt" i "tolerancja". Nic gorszego nie ma. Hejt/hejter/hejterka to kaganiec na krytyke, a tolerancja to najczesciej uzywana jest przez tych co
@SaintWykopek: trochę to smutne że ludzie na wykopie (w znacznej części samotni, bo czują się wybrakowani) śmieją się z osób chorobliwie otyłych, których psychika jest roztrzaskana na kawałki i zajadają stres dnia codziennego cukrem, lepiej byłoby chyba wzajemnie się dopingować w dążeniu do lepszego życia


@Rupert_Maklovitz: nie widziałem jeszcze żeby ktoś śmiał się tutaj z tego, że ktoś jest chory. Wyśmiewane jest udawanie, że otyłość to nie choroba. Tak samo
@SaintWykopek: nie współczuję tylko grubym kobietom, ale również (a w serduszku troszkę bardziej) grubym chłopakom, bo o ile wiem że dziewczynom czasem znajdzie się ktoś żeby je uratować tak otyły chłopak naprawdę ma bardzo pod górkę, bo mimo tego że np jest świetnym człowiekiem to jest z zewnątrz źle oceniany, nie zakładaj pewnych rzeczy dlatego że źle zinterpretowałeś moją wypowiedź, lub nie wyraziłem się jasno, zawsze możemy się dogadać w dalszej
@Noniusz: masz rację, w większości wpisów wyśmiewane jest to takie toksyczne usprawiedliwianie otyłości, ale też widziałem część wpisów, które z góry traktują otyłe osoby jako wrzód na społeczeństwie i to mi się bardzo nie podoba. ja jestem osobą szczupłą, ale mam swoje słabości i problemy i potrafię zrozumieć, że ktoś będący pod mentalną ścianą ucieka w zajadanie stresu.
@SaintWykopek: nie rozumiem czemu niektórzy grubi mają ból dupy o słowo "gruba/gruby". Ta z tego screenshota i tamta od "gruba pijesz?". Imo to jest słowo o neutralnym wydźwięku. Coś jak otyły. Dopiero słowa takie jak "spaślak" czy "świnia" albo nawet "grubas" są obraźliwe.
Czy chcą by nazywać je pięknymi plus sized królewnami? (a mężczyźni dalej se mogą być zwyczajnymi szarymi grubasami).
trochę to smutne że ludzie na wykopie (w znacznej części samotni, bo czują się wybrakowani) śmieją się z osób chorobliwie otyłych, których psychika jest roztrzaskana na kawałki i zajadają stres dnia codziennego cukrem, lepiej byłoby chyba wzajemnie się dopingować w dążeniu do lepszego życia


@Rupert_Maklovitz: ale te otyłe osoby są bardzo chamskie, wredne, opryskliwe, nie da się wśród nich żyć ani nawiązać z nimi normalnego dialogu. Przeżyłem szok będąc na jednej
@jezus_cameltoe: a to rzeczywiście jeśli ktoś jest niemiły dla innych to wtedy nie ma taryfy ulgowej. ja po prostu współczuję takim dzieciakom np 13-15 lat którzy często przez jakichś jebniętych starych mają problemy z odżywianiem i popadają w taką chorobliwą otyłość i przez to kolejne ich lata to jedna wielka katorga