[GlenGlen12]

Ale ja miałem ku*ewskiego farta, że udało mi się tydzień temu wbić do dużego korpo do działu finansów przy takim rynku pracy i kilkuset CV na miejsce.

8 miesięcy gównostażu doświadczenia i gównostudia w trakcie + wiek <26lat wystarczyły, by zaprosić mnie na rozmowe, na samej rozmowie siadły mi pytania, na wszystko odpowiedziałem dobrze, rekruter był zaskoczony i dostałem te robotę.

Tydzień roboty za mną, team jest super, na początku daje mi lajt zadania, a przełożona mówi że sobie radzę.

Urodzony w czepku, tylko się chciałem pochwalić.
W dodatku typek który odchodził z roboty i wbiłem na jego miejsce odszedł dosłownie 2 tygodnie temu.

#pracbaza #praca #korpo #korposwiat #finanse #studbaza #studia #chwalesie

[Iorem_ipsum]

@GlenGlen12: jeśli Ty się cieszysz, to i ja się cieszę. Natomiast uważaj z tym entuzjazmem, bo jak się to kończy w korpo każdy wie.

[frecklie]

@GlenGlen12: gratulacja

[maminternetnapegasusie]

bo jak się to kończy w korpo każdy wie.

@Iorem_ipsum: Srak się skończy. Jak trafi do korpo co się rozwija, chłopak ma głowę na karku i mu odpowiada to, że wszystko jest poukładane i opisane w procedurach i trza raportowac podwładnym to może tam 20 lat siedzieć.
A jak trafi do jakiegoś afiliatu zarządzanego przez mentalnych Januszy to sobie pójdzie gdzieś indziej.

[hayawari]

@GlenGlen12: a do finansów mimo wszystko nie jest łatwo sie wbić? do big4 to slyszalem ze biora kazdego jak leci

[Iorem_ipsum]

@maminternetnapegasusie: Srak się kończy? Chyba masz rację, bo właśnie jak się zaangażujesz i będzie to widać to korpo cie zje, a potem wysra.
Trochę w tym robię, przeszedłem przez wiele firm oraz chyba wszystkie fazy rozwoju organizacji łącznie z tworzeniem nowych struktur, stabilizacją i przenoszeniem procesów do innych krajów i widziałem niejedną historię młodych napalonych kończących z wypaleniem albo z wypranym mózgiem, więc nie pyerdol mi tu o sielankowym życiu w

[TomekRazDwaTrzy]

@Iorem_ipsum: w punkt! Zawsze bawią najbardziej ci uśmiechnięci i pracowici na początku. Do tego dochodzi fakt że SSC w Polsce najczęściej oferuje już nie takie dobre warunki finansowe jak kilka lat temu a twoim szefem nie jest jak wcześniej hamburger/angol tylko Pajet. Uczysz się najczęściej rzeczy których nie jesteś w stanie przenieść do innej pracy. Takie działy Operations w których w Polsce myśle że może pracować 50k to są zwykłe klepanie

[KrowkaAtomowka]

@TomekRazDwaTrzy: very true, bylem w credit suisse , widzialem to i ucieklem po 3 miesiacach