Wpis z mikrobloga

Zajebista pierwsza przygoda z #rimworld. Zbudowałem domek, przylazł jakiś #!$%@? z maczugą i mi go podpalił, 2/3 osoby spłonęły, ostatecznie z dupy pojawił się jakiś kolonista z rewolwerem, uratował kobietę i zgasił pożar. Skąd on tam się wziął- nie wiem, tak samo jak nie wiem jak pochować dwa trupy które wpasnie mi gniją po obcięciu im głów. Jakieś rady? XD
  • 13
  • Odpowiedz
@Zjadlem_Babcie: W którejś zakładce z architekturą jest opcja budowania grobu

Ewentualnie wyznacz jakieś małe wysypisko - i ustaw możliwość składowania zwłok kolonistów
  • Odpowiedz
@Zjadlem_Babcie: Być może żaden z żywych kolonistów nie jest przypisany do grupy prac "przenoszenie" (bo chyba pod to podchodziło grzebanie trupów), albo priorytet na ten typ prac jest z byt niski i mają lepsze rzeczy do roboty

Plus - sprawdź czy zwłoki nie mają małych, czerwonych krzyżyków - możliwe że są zablokowane przed "ruszaniem"
  • Odpowiedz
@Zjadlem_Babcie: ok, sprawdzilem. jak masz juz wykopany grob, to wybierasz chlopka, ktory ma w zakladce work zaznaczone 'haul', klikasz prawym na trupa i klikasz prioritize burying. Tak jak wczesniej mowili, trup jak na niego klikniesz to musi miec allow na zielono, czyli nie moze miec czerwonego iksika widocznego przy nim na mapie
  • Odpowiedz