Wpis z mikrobloga

Mireczki, pijcie ze mno kompot. (W końcu) udało się dostać nową fuchę jako senior, bezpośrednio dla klienta z zagramanicy z własnym produktem, na dobrych warunkach.

Kilka moich przemyśleń dla kolegów backendowców z tagu bo ostatnio mam wrażenie że sporo postów o rekrutacji, zwolnieniach, AI itd.
Jest ciężej niż 2-3 lata temu, ale generalnie lepiej niż rok temu. Na początku zeszłego roku chciałem zmienić robotę ale wtedy był dramat. Procesy się nagle urywały, stawki były absurdalnie niskie. Dużo ofert pod tytułem: szukamy człowiek orkiestry (fullstack + analityk + devops + błazen dla Pana Prezesa + opiekunka dla dziecka PM'a) za pensję mida, 6 etapowy proces z gówno-zadankiem do zrobienia itd.

Mam wrażenie że teraz już tak źle nie jest, ale procesy się ciągną bardzo długo. Nieaktywnie nowej roboty szukam od grudnia (zmiana statusu na linkedinie), ale wszystkie rozmowy z rekruterami (trochę tego spamu jest) prowadziły do niczego (mam takie wrażenie ze przyjęli sobie za cel zrobienie bazy kandydatów których będą opychać firmom jak rynek znów ruszy). Aktywnie (aplikowanie + wysyłanie CV) szukam od 3 tygodnia lutego. Czuć że dalej jesteśmy w okresie gdzie to ty szukasz pracy, a nie praca Ciebie. Polecam przyjrzeć się ofertom na linkedinie (wybrać remote i ustawić lokalizację na UE a nawet na Stany) i przejrzeć oferty po angielsku (dokładnie tak znalazłem moją). W Polsce połowa ofert to kontraktornie (jak nie więcej). Po deklarowaych zarobkach w ogłoszeniach mam wrażenie że kontraktornie szukają desperatów żeby odbić sobie gorsze wyniki z zeszłego roku. Bezpośrednie oferty wygladają lepiej (kiedys takiej różnicy z tego co pamiętam to nie było). Dodatkowo zwiększyła sie liczba rekrutacji z codility/zadaniami. W tym roku się złamałem i na jednej rekrutacji zgodziłem się zrobić jakieś gówno-zadanie (niby na 2h). Tylko się utwierdziłem że to strasznie kretyński pomysł służący do tego żeby przyciągnąć największych try-hardów, którzy będą siedzieli po nocach żeby #!$%@?ć wszystko na tip-top (w zasadzie klientowi się to pewnie podoba bo takich devow da sie potem łatwo zmanipulować w nadgodziny). Co ciekawe na 3 z 4 rozmowach technicznych padło pytanie o to czy implementowałem jakąś wyszukiwarkę/chatbota z wykorzystaniem AI.

A, polecam sobie przejrzeć raporty z bulldoga i justjoin.it za 2023/2024. W 3/4 firmach cap na seniora był +/- na 24k i ani złotówki więcej nie szło utargować


#programista #programista15k
  • 8
potwierdzam w tamtym roku był najgorszy rynek jaki widziałem ever, w tym roku powoli się rozkręca, jest więcej otwartych ról, również na ASAP, no ale stawki jeszcze nie wróciły do "normy".
swoją drogą @Rogalikznadzieniem co rozumiesz pod dobrymi warunkami? Jeden powie że to 250k usd/year a drugi 100k usd/year
A, polecam sobie przejrzeć raporty z bulldoga i justjoin.it za 2023/2024. W 3/4 firmach cap na seniora był +/- na 24k i ani złotówki więcej nie szło utargować


@Rogalikznadzieniem: no a ten koleś z wykopu nadczłowiek jak mówił, że realnie to Polscy "seniorzy" mają 20-22k i podkładają sobie w pracy świnie, donosza itd by dostać to wymarzone 24k netto b2b które jest sufitem, to mnie wyśmiewali

Wszystkie osoby co pisza o
no a ten koleś z wykopu nadczłowiek jak mówił


@nad__czlowiek: bo ten koleś BARDZO dużo mówi, że czasem jakiś mały wycinek z tego co mówi ma jakiś ślad wiarygodności o niczym nie świadczy bo reszty wprost czytać się nie da
@Rogalikznadzieniem: rynek trochę odżył względem stycznia na pewno, u mnie procesy trochę idą do przodu i czuję że moje tryhardowanie od stycznia w końcu zaowocuje zmianą pracy xd

cd. stawek, to w tej chwili taka "standardowa" seniorska średnia to 25k, a o 30k trzeba walczyć z wielką łaską, powyżej 30k to już rynkowe jednorożce niestety...co jest śmieszne bo stawki stoją w miejscu od roku a wartość pln coina leci na glebę...