Wpis z mikrobloga

@oficjalniemartwa: Zgoda, ale w tym wypadku tag beka z katoli jest błędny - koleś założył sobie własny kościół:

Tomek jest twórcą spotkań cudów Dotyk Nieba, założycielem i pastorem kościoła lokalnego „Potęga Nieba” w Gdańsku, gdzie mieści się siedziba służby. Jest także apostolskim delegatem zespołu na Indie. To autor dwóch książek Potęga nieba w człowieku (niedostępna) oraz Boże prawo przyciągania.


Ksiądz katolicki - prof. Kobyliński zwracał uwagę na patologiczne zachowania tam obecne:
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa: @ajuto00: @Domowik: katole mają takie same spotkania. Wiem bo moja bratowa turbokatolka i jej rodzice chodzą. Szaman-showman dotyka ich w czoło i "mdleją" a potem budzą się "uzdrowieni". Nie wiem nawet czy tam wszyscy są podstawieni. Możliwe że tylko jedna-dwie pierwsze osoby a potem kolejne już "mdleją" pod wpływem presji, konformizmu i strachu że jak nie odegrają teatrzyku to wkurzą showmena, nie zadziała czary-mary? Boją się, że padnie
  • Odpowiedz
@ajuto00: To poczytaj o cyrkach w katolickich wspólnotach neokatechumenalnych, jakaś odnowa w duchu świętym itp. Niewiele się to różni. Cyrki na podobnym poziomie, niekończące się uzdrowienia duchowe i fizyczne, egzorcyzmy pokarmów (xD), wydłużanie krzywych kończyn (ale oczywiście w nocy, dopiero kolejnego dnia uzdrowiony o tym opowiada xD). Ten sam poziom #!$%@?.
  • Odpowiedz