Wpis z mikrobloga

@Hellicon: I jeszcze polski janusz do tych śmieci podchodzi jak do najświętszych relikwii xD Chodziłem w dzieciństwie do kolegi, którego ojciec mial kilka szafek w domu + cala piwnice zayebane jakimiś gwoździami i elementami typu raczka do drzwi, zepsuty głośnik, fragment wentylatora. Po prostu jakieś zbytki. I się tez podniecał zawsze, ze czego to on nie ma, wszystko ma. No i raz bawiliśmy się w budowanie czołgu i kolega niewiele się
Ale za to te dziadkowe gwoździe są zardzewiałe, mają jakieś popieprzone wymiary i nigdy się na nic nie przydadzą. Mam w garażu sporo takich zardzewiałych gwoździ. Odkąd pamiętam ojciec mówi "nie wyrzucaj, na coś się przydadzą". Nadal czekam na ten dzień []


@Kagernak: Jak wybuchnie wojna będziesz robił z nich kartacze i strzela łz obrzyna.