Aktywne Wpisy
jacekparowka +384
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
źródło: AAAA
Pobierz
Jakis_Leszek +57
Załóżmy hipotetyczną sytuację;
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
źródło: IMG_6882
Pobierz
Aktywne Znaleziska
Ekonomia w jednej lekcji
Henry Hazlitt
Ekonomia
Książka nie tylko dla ekonomistów ale przede wszystkim dla laików i #januszeekonomii, których horyzonty myślowe wykraczają poza seriale w tv oraz coweekendową najebkę z ziomkami. Autor w przystępny sposób wyjaśnia na przykładach podstawy ekonomii.
Uważam, że to powinna być obowiązkowa lektura w gimbazjum lub innej licbazie, bo znacznie podniosłoby świadomość ekonomiczną społeczeństwa i przyczyniło się do zmniejszenia ilości lewactwa w naszym kraju.
Rynek i wolność
Linda i Morris Tannehill
#libertarianizm #leseferyzm #ekonomia #anarchokapitalizm i takie tam
Pochwała dla wolnego rynku i anarchokapitalizmu. Autorzy opisują skąd wziął się rząd i jakie ze sobą niesie zagrożenia dla jednostki. Następnie przedstawiają ideę leseferyzmu i przedstawiają scenariusze jak stworzyć wolne społeczeństwo.
Mimo ciekawej treści i celnych spostrzeżeń książkę czyta dość ciężko z uwagi na męczący styl autorów, którzy co chwilę powtarzają lub odwołują się do teorii opisywanych kilka stron wcześniej. Jednak uważam, że warto przeczytać.
Złoto, banki, ludzie
Murray N. Rothbard
Ekonomia i libertarianizm #ase
Mistrz Rothbard opisuje historię pieniądza od jego powstania do jego zniszczenia na początku XX wieku. Autor jasno tłumaczy czym jest pieniądz, jak został zniszczony poprzez odejście od standardu złota i jakie skutki to przyniosło. Warto wiedzieć czym jest pusty pieniądz i dlaczego od jego drukowania nie stajemy się bogatsi.
Generalnie #polecampoczytacrothbarda
#bookmeter
Za to ASE zakłada, że każdy człowiek podejmuje racjonalne decyzje, nie?
ASE, tak, racjonalne, ale według definicji ASE, gdyż już się spotkałem że pod hasłem racjonalizmu ludzie mają różne definicje.
Jaka jest definicja racjonalizmu według ASE?
@TheBestest: każdy, działając w ramach dobrowolnej wymiany - podejmuje najlepsze (jego zdaniem) decyzje wg. swojej, subiektywnej hierarchii wartości, wykorzystując swoją wiedzę, uwzgledniając dostępne mu alternatywy
gdyby jakikolwiek model ekonomiczny zachowań rynkowych, o których mówisz - miał sens, to nie istniałoby coś takiego jak np "licytacja", wartość każdego dobra dałoby się, obiektywnie - wycenić i ustalić, z góry
Modele upraszczają rzeczywistość, ale nie są one stałe. Zakłada się zmianę cen i tak dalej.
@TheBestest: to widocznie ktoś przedkłada własną wygodę lub lenistwo ponad wartość czy cechy towaru, który kupuje, lub np. kieruje się wysokimi preferencjami czasowymi, potrzebuje tego czegoś już tu, i teraz - i nie ma czasu, by szukać dalej
póki się nie zapytasz - nie będziesz
Tak jak wspomniał @spluczka: istotną rolę odgrywa tutaj subiektywizm. Modele matematyczne zakładają "doskonałą racjonalność" czyli przekonanie, że człowiek jest w stanie wiedzieć wszystko o wszystkim, ASE jak i życie udowadnia nam, że to jest niemożliwe, każdy posiada swoją ograniczoną wiedzę i na jej podstawie podejmuje decyzje, masz przecież też ograniczony czas na kalkulacje i
@Tassadar:
No właśnie nie. Już Keynes mówił, że Wielki Kryzys trwa(ł) tak długo dzięki owczym pędom inwestorów i przedsiębiorców.
Ekonomia Keynesa nie działa, napisano już wiele książek o tym, a nawet sam Keynes pytany, a co będzie w dłuższej perspektywie, uciekał od odpowiedzi mówiąc "W dłuższej perspektywie
@TheBestest: żeby podać przykład, ze nie istnieje matematyczny model, który "obiektywnie" opisywałby procesy rynkowe. gdyby istniał, to dałoby wycenić np. notowania danej firmy
jeżeli chodzi o teorię powstawania monopoli, to dyskutowaliśmy, całkiem niedawno - o obecnie przyjętym w neoliberalnej ekonomii, modelu monopolu i teorii tworzenia się takowych.
odsyłam więc, z zaznaczeniem - że jest to długa lektura: http://www.wykop.pl/wpis/7371822/mirki-czy-waszym-zdaniem-wolny-rynek-w-dlugim-okre/