Wpis z mikrobloga

@klatwazakolaka: wyniki miał mocno średnie lub poniżej średniej, był mało wyrazisty jako persona, a Daniel miał osobowość i był faworyzowany przez RB (Hornera głównie co widać w DTS.) Mi go jakoś nie szkoda. Może w innym zespole by się lepiej wykazał niż w wymagającej (toksycznej?) rodzinie RB gdzie trzeba mieć psyche mocniejszą niż w innych zespołach. A może po prostu F1 nie jest dla niego. W innych kategoriach super, ale w