Wpis z mikrobloga

#czytniki #ebook #ebooki

mój poprzedni czytnik (kindle 4) trafił szlag. Pięknie służył mojemu tacie, mojej mamie a następnie mi ( ͡° ͜ʖ ͡°) totalnie nie orientuje się w rynku a czytnik służył raczej alternatywa w celu oszczędzenia miejsca np. na wyjazd i preferuje jednak książkę fizyczną. Jednak, jak myślę o podświetlanym ekranie to troszkę się jaram i już sobie zacierałem rączki, żeby kupić kindle 11. Ziomek mnie wstrzymał, ponieważ powiedział mi, że kupił kindle 10 z niemieckiego amazona na promce za 320zł. To wychodzi 200zł mniej i nie łudzę się, że na obecna złotówkę będę w stanie ustrzelić taką promkę. Moją uwagę przykuła informacja, że Kindle wychodzi co ok. 2 lata a 10 wyszła w 2022. Do czego zmierzam? nie wiem, sam się pogubiłem już.
Na swojej konferencji we wrześniu 2023 amazon nie ogłosił nowych czytników kindle więc zakładam, że w 2024 nie wyjdzie kindle 12. Na jakie dni lub okresy mogę spodziewać się obniżenia ceny czytnika kindle 11? Widziałem, że na prime days był za 369zł ale wtedy mój Kindle 4 daleki był od śmierci (,)
  • 6
  • 0
@DrJudym: a co przemawia najbardziej za paperwhite 5? Bo u mnie za kindle 11 przemawia w 100% tylko i wyłacznie cena, urządzenie ma służyć raczej jako alternatywa zwykłej książki niż zamiennik (może się to też zamienić)
Jak wyprzedawali stare na prime days (10tki - przy czym nie oplaca sie ich juz kupowac bo maja 167 ppi, przy czym wszystkie 11stki maja 300), to kosztowaly 25 funtów.