Wpis z mikrobloga

@TrisssMerigold: Ale przecież gon nie miał szans namierzyć ciri gdy ta spała
No Geralt przez długi czas tego nie wiedział no ale przynajmniej potem nie miał wyrzutów sumienia gdy zamiast jej szukać grał w gwinta
ja gwint nie trawie xd


@TrisssMerigold: też na początku nie lubiłem, ale tyle osób się podniecało tym gwintem w internecie, że stwierdziłem, że muszę sprawdzić.

Kluczem jest pokupować od handlarzy jak najwięcej kart, sprawdzić siebie na kilku różnych taliach i dobrać sobie ulubioną talię kart a potem już tylko z górki w miarę zdobywania legendarnych kart.
Nie wiem czemu, ogólnie świat piękny, wszystko ładne, ale już ze 4 razy odbijam się od wieśka po misjach u Barona


@HuopWsiowy: mnie też wątek barona nie porwał, zrób sobie najpierw miesje w Novigradzie (Stosy Novigradu) i na Skellige (Znajdź statek płynący na Skellige), jak nie będzie szło to zbij sobie poziom trudności, bo zadania w Novigradzie i Skellige są trochę trudniejsze niż te z wątku Barona.
Nudne to i niepotrzebne.


@DonRzoncy: nie ma w grze ani jednego wątku fabularnego w którym wygranie gwinta jest konieczne. Możesz za każdym razem poddawać grę ()

Ale jak widzę po tym wątku to największymi hejterami gwinta są osoby które po prostu nie radzą sobie z Gwintem i nie potrafią wygrać xd
no no


@ChwilowaPomaranczka: Tytan intelektu widzę, nie ma sensu ci odpisywać. Elo.

nie ma w grze ani jednego wątku fabularnego w którym wygranie gwinta jest konieczne. Możesz za każdym razem poddawać grę


@KonwersatorZabytkow: Chłopie, przecież przeszedłem tą grę kilkukrotnie, wiem o tym doskonale. Nudny i niepotrzebny, jego obowiązkowość zmienia tu niewiele. A poddawanie gry to też nie wyjście.

Jakbym chciał to bym się tego nauczył. Tylko po co? Gram w
@TrisssMerigold pierwszy raz przeszedłem wiedzmina i totalnie nie czaiłem gwinta ani ludzi którzy się nim zachwycają.. drugi raz przechodziłem wiexzmina tylko po to żeby grać w gwinta i zbierać karty ( ͡° ͜ʖ ͡°)