Wpis z mikrobloga

Tak czytam o tych rodach i przypomniała mi się historia sprzed trzech lat. Pojechałem do szwagra do #poznan na weekend. I mówi do mnie, że musimy jechać na chwilę do jego szwagra na budowę. Myślę #!$%@? na budowę? jeszcze nie dalej jak kilka miesięcy temu na wynajętym mieszkaniu, problemy z alko, praca za najniższą. Ale myślę no ok nie będę pytał. No więc wyruszyliśmy a już ciemno bo to listopad był i mówi jedziemy do Swarzędza. Myślę spoko, to praktycznie pod Poznaniem, fajna okolica. No ale zajeżdżamy i on mówi do mnie, że nie wjedziemy bo już bramę zamknęli. Wchodzimy na teren, mówię osiedle chronione ale coś mi domy takie jakieś małe. Światła się gdzieniegdzie w domach palą. Wchodzimy w taką wąską dróżkę ze szlaki, że ledwo jedno auto na szerokość by weszło. Patrzę a tam takie płoty do kolan i zrozumiałem już o co chodzi. Gość budował dom na RODzie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Mały taki chyba do 30m2 zabudowy, z piętrem, ogrzewaniem na ekogroszek itp. Byłem w szoku ale takich ludzi było więcej tam. Normalnie mieszkali na działkach. Nie wiem jak to jest możliwe.

#rod #afera #coolstory
  • 4
  • Odpowiedz
@roszej na każdych działkach znajdziesz kilka zamieszkanych altanek. A w lato to już w ogóle. Emeryci na wiosnę przenoszą się na działki i zostają do jesieni. Jakoś nie zaskoczyła mnie ta historia
  • Odpowiedz
  • 1
@Redbulltabak: ale tam ludzie normalnie mieszkali na stałe. Artykuły podają że w aglomeracji poznańskiej 4 tysiące osób tak mieszka. I nie mam tu na myśli, że mieszkają w altanach tylko normalnych domach z piętrem tylko w mniejszej skali.
  • Odpowiedz