Wpis z mikrobloga

Jak powszechnie wiadomo dobro publiczne do którego wszyscy mają dostęp to socjalizm, a socjalizm to zło. Dlatego mam pomysł jak poprawić funkcjonowanie plaż w Polsce.
Plaże w centrum miasta ogradzamy wysokim płotem i zamykamy na kłódkę. Następnie dzielimy je na kilkaset / kilkatysięcy kwadracików po 10x10 metrów, każdy z tych kwadracików oddzielamy dodatkowo płotem i siatką, a bramkę zamykamy kłódka. W środku kwadraciku budujemy zamki z piaski oraz permanentną ławkę z drewna z daszkiem z eternitu. Ważne by każda ławka z daszkiem wygląda zupełnie inaczej. Do każdego kwadraciku ma dostęp tylko jedna osoba, należąca do związku plażowiczów polskich i opłacająca składki, a do całej plaży mają dostęp tylko dzierżawcy kwadracików leżących na tej konkretnej plaży. Who says no?

#nieruchomosci #rod #rodos #morze
lecho182 - Jak powszechnie wiadomo dobro publiczne do którego wszyscy mają dostęp to ...

źródło: plazarod

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
@lecho182: to brzmi równie kuriozalnie co pomysł zrobienia w miejscu ogólnodostępnego parku jakichś prywatnych ogródków bo bandzie odklejusow zachciało się uprawiać marchewki w środku miasta.
  • Odpowiedz
  • 2
uprawiać marchewki w środku miasta.


@ZielonaOdnowa: Etap kolejny. Podzielmy autostradę na 2000 odcinków. Wydzierżawmy każdy odcinek konkretnej osobie. Ta konkretna osoba będzie odpowiedziała za utrzymanie drogie, postawienie bramek i pobieraniu myta.
  • Odpowiedz
@ZielonaOdnowa: cwaniaki tanio kupiły za komuny albo dostali za darmo w reformie rolnej, odrolnili, pobudowali się i teraz mają. A tak poważnie, to ktoś się postarał o miejsce na ROD, otrzymał ten "przywilej", korzysta sobie, dla wielu jest to miejsce odpoczynku od dekad, ale oczywiście #!$%@? się wykopkom nie podoba, że stare dziady cokolwiek od życia mają. Zabrać, zlikwidować.
  • Odpowiedz
@chromypies: wy jesteście równie agresywni co rowerzyści widzę, wcale bym się nie zdziwił jakby te zbiory się w dużej mierze pokrywały, bo tyle agresji wobec osób stwierdzających proste fakty co od zwolenników ROD to tylko wśród rowerzystów wcześniej widziałem xD
  • Odpowiedz
@ZielonaOdnowa: Ze dwa razy życiu na ROD byłem, nikt z mojej rodziny nawet nie ma działki na ROD, ale to nie znaczy, że muszę być wrogo nastawiony i gardłować za odbieraniem ludziom tych małych działeczek, które w końcu legalnie otrzymali w użytkowanie, nawet jeśli nie na własność. Dla wielu jest to przyjemność, odpoczynek, namiastka kontaktu z naturą i posiadania ziemi.
  • Odpowiedz
@chromypies: ale tu nikt nie mówi o jakiejkolwiek grabieży własności, bo nikt tych działek na własność nie dostał i nie jest ich właścicielem.
Tu chodzi o udostępnienie publicznie publicznej własności, no gdzie tu jakiś brak sensu? Chyba w tym że nadal te ROD istnieją.
  • Odpowiedz
  • 9
wy jesteście równie agresywni co rowerzyści widzę,


@ZielonaOdnowa: zachowanie dzierżawców ROD przypomina raczej zachowanie samochodziarzy w stosunku do rowerzystów. Zawłaszczają przestrzeń publiczną i nie chcą by ktoś innych oprócz nich z jej korzystał.
  • Odpowiedz