[Wink]

Co ma seria Divinity: Original Sin czego brakuje Baldurowi Larainów? Nie potrafię ogarnąć dlaczego tak topornie mi się gra w BG3, a tak chętnie wróciłbym do Rivellonu.

Próbowałem te gry porównywać i na pewno muzyka w DOSach > BG3. Ale musi być w tym coś jeszcze i nie mogę rozgryźć co.
Też ktoś tak ma? Chciałbym się w BG3 zaangażować, zwłaszcza że drugi akt bardzo mi się podobał, a pierwszy mimo że opowieści nie czułem potrafił świetnie bawić. Romanse też są tak nachalne, że ciężko z immersyjnością przez to. Dialogi z towarzyszami mocno się przez to psują, a oni sami są cholernie nachalni xD

Ale to taka bzdurka. Więc nie w tym leży problem. Wciąż go szukam i nie wiem. Może to kwestia tego pieprzenia jaka ta gra jest rewolucyjna i wielka i oczekiwania były za duże? Eh, ciężka ta gejmerska dola.

#gry

[pezot]

@Wink lepszy interfejs

[wojtaasp]

@Wink Divinity nie ma systemu D'n'D i to dla wielu jest już dużym plusem bo ja #!$%@? czarem to nie musisz wracać do obozu żeby go zregenerować. mi to akurat nie przeszkadza ale wielu znajomym już przeszkadzało

[vateras131]

@Wink:
Moim zdaniem przez różne mechaniki z DnD niektóre czynności zajmują więcej czasu niż w DOS i wymagają większej ilości klikania.

[Wink]

@wojtaasp: A to akurat jest okej. Lubię obozowanie i rozmowy z towarzyszami, lubię psa podrapac za uchem, zjeść kapustę i spać. Po Dragon Age'u mi to zostało xD

@vateras131 No DnD to tak średnio lubię, ale pykam sesje, prowadziłem sesje, więc jestem z tym obeznany w miarę. Klikanie spoko, nie męczy, podobnie interfejs jak pisał @pezot też mi odpowiada. Dziwiło mnie że ktoś był przytłoczony tym.