Wpis z mikrobloga

Ćpańcula? On nie przestaje marzyć, 3 treningi dziennie, całą tablica Mendelejewa+talerzyk, wysuszony na wiór a progresu zero.
Roksysyn? 5 lat w treningu, obozy w tajlandii (ze wsparciem mentalnym Pana Apteki ( ͡° ͜ʖ ͡°)), prawdziwy sportowiec nauczony ciężkiej pracy dzięki mamie. Efekty marne
Malczyński? To samo, zero procesu a nawet równia pochyła. Niech #!$%@?
Ferrari? On to chyba się cofa w rozwoju. Na wiatraki już mało kto się łapie (tylko taki Filipek uwięziony w ciele karła)
Krycha? KSW i UFC na celowniku, Exel studiowany a dalej to samo + wyprowadzanie kopnięć w jaja (szkoła Kutang-Pana?)
I nagle wychodzi przygłupi Złomek który otwarcie mówi że nie ćwiczy i melanżuje. Chłop z nogami jak bocian a lepiej się rusza od większości tych pseudo sportowców. Jedynie wiewiór stawił mu opór.
Ogólnie to #!$%@? w te walki, ale tu nawet dymów nie było.
Przy turnieju Prime to #!$%@? z grzybnią

#famemma
  • 1