Wpis z mikrobloga

Cześć. Drodzy testerzy manualni, poradzicie mi proszę na podstawie waszych doświadczeń:
- jak wyglądała u was ścieżka dostania pierwszej pracy jako tester manualny?
- czy certyfikat istqb jest istotny? Słyszałem że z jednej strony go mieć żeby podbić CV, ale z drugiej strony od jednej z osób w branży usłyszałem że do niczego się w zasadzie nie przydaje, i że pracy się nauczyła po zatrudnieniu nie mając wcześniej też doświadczenia.
- jeśli nie certyfikat, to czego można sie samemu nauczyć co nie jest wkuciem na pamięć sylabusa a czymś faktycznie przydatnym informatycznym co mogłoby pomóc dostać pierwszą pracę?

Dodam że w obecnej pracy w ramach projektu miałem za zadanie sprawdzanie różnych funkcjonalności i na apce web, mobilnych i TV. Miałem doczynienia (podstawowe ale jednak) z dokumentacją techniczną, kompletowaniem wymagań projektowych etc. Ale nie mamy dedykowanego działu, żaden z przełożonych też nic na ten temat oficjalnie nic nie wie. Nie rozplanuję od a do z planu testów, albo scenariuszy tak jak zapewne się to robi w poważnej firmie bo nigdy tego nie widziałem live. Nie korzystamy z programów których się używa na codzien jak postman, zapp itp. Generalnie łatane jest w miarę możliwości co się da. I pomyślałem że może choćby taka namiastka mogłaby mi pomóc dostać faktycznie posadę testera, ale nawet jak odważyłem się wysłać kilka CV, których wymagania nie były jakieś wygórowane ale oczywiście zero odzewu. Prośba o jakieś rady.
#praca #testowanie #testowanieoprogramowania
  • 7
@Flugy człowiek z którym fajnie się gada i widać jakiś pociąg do branży + jakaś podstawowa wiedza z testowania > ISTQB. Spróbuj jednak stworzyć jakiś plan testów, spróbować jakiegoś darmowego toola do zarządzania. Warto to zrobić chociaż do szuflady, a pomoże się pochwalić jakimiś osiągnięciami na rozmowie.
@Flugy
Zaczynałem w czasach, kiedy wystarczyło umieć cokolwiek i firmy dawały bardzo przyzwoite (jak na tamte czasy) oferty.
Certyfikat nie jest potrzebny, ale jak masz wolne 800zl, na pewno nie zaszkodzi go mieć. Nawet jął go zdasz, to na pierwszych rozmowach pytania z tego zakresu będą się pojawiać. Wiedza > certyfikat.

Totalnymi podstawami podstaw dla testerów manualnych obecnie to: ISTQB fl, SQL, Rest API, Scrum, Angielski b2 w mowie (nie tylko w
@Felipe77: @Flugy przejzyjcie wpisy na tym tagu (#testowanieoprogramowania) i wejdzie na fb na grupe 'Testowanie Oprogramowania' i zobaczycie jak wszystko w ostatnich miesiacach siadlo
np moja firma w 2022 dala mi podwyzke ale kazala mi podpisac dluzszy okres wypowiedzenia (bo ssanie na ludzi mieli wszyscy i nie chcieli nas stracic)
pod koniec 2022 zamrozili rekrutacje i do tej pory jej nie otworzyli (poza pojedynczymi przypadkami jak ktos byl seniorem)
@diarrhoea: To co napisałeś to prawda, ale z mojej obserwacji to obecnie największym problemem jest w ogóle dobicie się do jakiejkolwiek rozmowy i w sumie się nie dziwię, bo jeśli na ofertą entry lvl/junior wpada po 100-1000 CV, to pewnie z 90% z nich nie zostanie nawet otwarte. A ten problem najprościej chyba obejść w ten sposób, by chodzić na jakieś eventy branżowe czy targi, tam łapać kontakty do ludzi z
@buntowniczaczupakabra
Nie do końca, przy obecnej ograniczonej ilości rekrutacji, otwiera się każdą aplikację tylko nie na kazda jest czas odpowiedzieć. Zwłaszcza, że dobre 80% CV nie nadaje się do niczego i w mniej niż minutę je odrzucasz. Większym problemem jest to, że na stanowiska enter level startują osoby z expem, które straciły pracę i nie mogą dostać nowej. Takich pracodawcy znacznie chętnie zatrudniają.