Wpis z mikrobloga

@M4rcinS: w sumie to by było śmieszne, jakby się okazało ostatecznie, że to taki eksperyment społeczny, a nie prawdziwa partia, a politycy AFD są swego rodzaju aktorami, odgrywającymi rolę alt-rightowych oszołomów, by tylko sprawdzić, jak daleko są w stanie się posunąć w absurdach, jaką przypisuje się ogólnie alt-rightowym ruchom.
  • Odpowiedz
a na czele lesbijka, która ma partnerkę gdzieś tam z Azji

@M4rcinS: Zgaduję, że klasyczne konserwatywne "#!$%@?ć pedałów i czarnuchów, no chyba, że nas popierają, to wtedy są swoi i ich nie ruszamy" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
O co tutaj chodzi?


@M4rcinS: partia protestu i tyle. Od zjednoczenia niemiecka polityka była nudna, powoli integrowali się, spokojny rozwój gospodarczy, każdy miał na wursta i na nowe niemieckie auto z salonu.

Teraz Niemcy mają kłopoty gospodarcze (od początku 2022 nie mieli kwartału, w którym mieliby 1% wzrostu PKB r/r) , muszą odkurzyć i płacić na Bundeswehre w związku z imperializmem rosyjskim i ryzykiem powrotu Trumpa do władzy, sami napędzają ekologiczną
  • Odpowiedz
Czy AfD to jakiś eksperyment sprawdzający, jak Niemcy są głupi?


@M4rcinS: Raz się udało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

przeciwnicy LGBT, imigracji, zwolennicy dexit, prorosyjscy itd., a na czele lesbijka


@M4rcinS: No zupełnie zwyczajna mieszanka populizmu i rosyjskiej propagandy. A tokenowa lesbijka no bo dobry PR i by mówić, że nie jest się przeciwko ludziom, tylko YDEOLOGII
  • Odpowiedz