Wpis z mikrobloga

Dzisiaj miałem sen który mi przypomniał w jakiej jestem dupie. Jestem emocjonalnie na poziomie dwunastolatka. A może i niżej, bo dwunastolatek nie boi się iść do sklepu coś kupić samemu.
Mam 25 lat. Jestem taki stary już. Chciałbym być młody. Piętnastolatki jeżdżą sobie na koncerty, mają znajomych. Imprezują, tańczą, bawią się, czują, radość i szczęście.
Ja całe życie przesiadłem w domu przed ekranem. I nawet by mi to starczyło, gdyby nie fakt, że gry już nie zabierają mnie z tego świata, jak kiedyś. Teraz jest tylko pustka i gnicie. W coraz bardziej zżułkłym korpusie.

#przegryw #zalesie
  • 82
  • Odpowiedz
@qew12: dlaczego? Rusz dupę, sam mówisz, że chcesz na koncerty chodzić, imprezować, bawić się, czuć szczęście. Trudno od lepsze miejsce aby odhaczyć wszystkie te punkty.
Aby wygrać w totka trzeba grać, aby bawić się na koncertach trzeba najpierw na nie pójść, nie obudzisz się któregoś dnia z łóżkiem pod sceną, tak to nie działa.
  • Odpowiedz
@Kremufka2137: co z tego, że OP przełamie się i pójdzie na koncert, skoro będzie trząsł się ze strachu i nie będzie odczuwać żadnej przyjemności z koncertu. Tylko nie mówi o tym, że wystarczy się przełamywać i z czasem lęk mija. Takie coś może mają normiki, a my jesteśmy, gdzie jesteśmy, bo przełamywanie nic nie daje, a nawet pogarsza sprawę.
  • Odpowiedz
Mam 25 lat. Jestem taki stary już. Chciałbym być młody. Piętnastolatki jeżdżą sobie na koncerty, mają znajomych. Imprezują, tańczą, bawią się, czują, radość i szczęście.


@qew12: Nie - to 25 latki jeżdżą mają znajomych i imprezują. 15 latki na ogół siedzą w domach uczą się i grają w gry.
  • Odpowiedz
@ziomus0812: może jednak się uda, warto spróbować. Op chce, a to już coś, może wystarczy go delikatnie popchnąć, zaproponować coś aby go zaktywizować - i to właśnie usiłowałem zrobić. Gdyby uznał, że to nie rozrywka dla niego sam bym go odprowadził na powrotny transport.
  • Odpowiedz