Wpis z mikrobloga

@open_or_die: LuckyStrike przelicza chyba na liczydle z Ali. Tlumacze jak to w UE, jednostkowy koszt zakupu takiego auta czesto 2x drozej od "typowego auta" (moze sie nie zwrocic ta roznica wobec spalinowego) Dodatkowo to dalej nowa technologia i po gwarancji koszty napraw moga przewyzszyc cene auta w najgorszym przypadku. Pomijam juz to ze w Chinach jest tanszy prad z ruskiego wegla i gazu niz u Nas. Moglbym jeszcze sporo dodac ale
  • Odpowiedz
@LuckyStrike: człowieku, europoory to mają inne poważne tematy np. jak to czy wpuścić w tym roku 10 czy 20mln afrykańców na swoje utrzymanie tudzież obcinanie przyrodzeń nastolatkom
  • Odpowiedz
  • 1
@LuckyStrike czyli ładowałeś tylko z gniazdka, tylko na niskiej taryfie G12 i nigdy nie przekroczyłeś 2000kWh. To znaczy że biedowałes w domu żeby pojeździć samochodem, ale nie dalej niż 150km od domu, żeby móc wrócić na ładowanko. Nie zazdroszczę.
  • Odpowiedz
Przejechanie 10.5 tysiąca kilometrów kosztowało mnie po przeliczeniu: 695 złotych.


@LuckyStrike: aha, czyli kupiłeś auto za 695 zł, a auto ładujesz w pracy prądem prywaciarza?
  • Odpowiedz