Wpis z mikrobloga

@TEETZ serio, serio, mówię to jako dziecko głuchych rodziców (a właściwie niedosłyszących). Moja mama, z racji tego, że całe życie pracowała z osobami słyszącymi, bardzo dobrze opanowała polski język pisany i mówiony, ale jej znajomi ze szkoły w zasadzie nie umieją pisać poprawnie - robią kalki z języka migowego, robią błędy gramatyczne i ortograficzne. Dla głuchych, nasz język polski to tak naprawdę język obcy, muszą się go uczyć tak, jak my np.
@TEETZ On operuje trochę inaczej, bardziej pojęciowo, bezokolicznikowo, a w dodatku, dla mnie, jak dla osoby słyszącej, sporo w nim pantomimy. Obczaj sobie na YT jak genialna tłumaczka migowego tłumaczyła na żywo koncert piosenek powstania warszawskiego ( ͡º ͜ʖ͡º)
Myślałem, że język migowy to tak jakby "sposób zapisu" języka mówionego (mam nadzieję, że rozumiesz, co mam na myśli).


@TEETZ: Jest taki język migowy, który tak działa i nazywa się to Systemem Językowo-Migowym, ale głusi tego nie używają, bo nie jest dla nich naturalny.