Aktywne Wpisy
Hopsa +65
Hejka,
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
źródło: photo-output
Pobierz
Kalinka89 +6
Czym się wspomagacie podczas kilkugodzinnej podróży za kierownicą. Ja po 3 godzinach zaczynam zamulać, a kawa działa tylko na chwilę
Hejka mirki
Pytanie odnośnie poczty w norwegi.
Na święta jak byłem w Polsce to zapomniałem zabrać słuchawki bt. Mama wysłała mi je listem poczta polską priorytet 2 tygodnie temu. Jednak dalej do mnie nie dotarło. Ogólnie mieszkam w takim hotelu pracowniczym i jest jedna skrzynka pocztowa. Coś czytałem że musi być imię i nazwisko na skrzynce a ja niestety nie wiedziałem i teraz nie wiem czy wogole do mnie dojdzie i mam nadzieję że chociaż list wróci do Polski...bo słyszałem że w Norwegii to nie jest takie oczywiste
Zreszta, norweska poczta jest specyficzna - na podstawie swoich doswiadczen moge wyciagnac zlosliwa teorie ze to chyba zaklad pracy chronionej, bo poziom ogarniecia jest niski. Wysoki jest za to poziom gubienia listow i
U mnie w domu gdzie mieszka kilkanaście osób nie ma na skrzynkach pocztowych nazwisk i listonosz zostawia przesyłki. Raz była taka sytuacja, że zostawił tylko powiadomienie i było trzeba jechać do swojego oddziału pocztowego.
@Mariusz1993: sprobuj na stronie poczty znalezc jakis numer kontaktowy [aczkolwiek niemal na pewno bedzie czynny dopiero od poniedzialku], nie zakladalbym ze niepingowani sami ogarna.
A jak to cos bardzo cennego w Oslo masz jedne z nielicznych fizycznych placowek typowej poczty, mozesz podjechac i zapytac co robic.
Co do skrzynki to czasami listonosze przyklejaja karteczke "pomoz mi" i po prostu chodzi o to aby nakleic imie i nazwisko. Twoje
@jasonfly: wedlug wiki nieco ponad 7k ludzi, coz... w Norwegii "niemalutkie" znaczy co innego niz w innych krajach :D