Wpis z mikrobloga

Lubię ruchać długo, więc ostatnio opóźniałem wytrysk kilka razy dochodząc do krawędzi. Kiedy już poczułem, że dłużej nie wytrzymam, strzeliłem i znowu to samo - w jednym momencie na telefon przyszło kilka powiadomień. Diva zwróciła mi uwagę, że powinienem wcześniej wyciszyć...

W każdym razie, od jakiegoś czasu za każdym razem gdy dochodzę, dokładnie w momencie szczytowania spływają mi powiadomienia na telefon. Dosłownie w momencie dojścia, gdy wystrzeliwuję pierwsze krople, mój telefon robi
PIK PIK... PIK. Bank, przypomnienie z kalendarza, osiągnięto limit transferu danych.

I tak za każdym razem. Ostatnio waliłem konia tylko po to, żeby sprawdzić czy tak znowu będzie, już się spuszczam i oczywiście PIK PIK: Alert BIK i potwierdzenie wizyty z Lux Medu.

Ktoś też tak ma?

#seks #pytanie #telefony
  • 7