Wpis z mikrobloga

@darek-jg: bardziej w kontekście - połowa auta, lewa połowa :)
Ja wiem ze strat na 21,37 euro, po prostu jestem #!$%@?.
A jeśli jednak będę miał typa na nagraniu, blachy czytelne, to wycieczka na komisariat, i potem normalnie do ubezpieczyciela z pismem z policji? Dostanę w ogóle jakiś kwit z komisariatu?
@jotodupca: ogólnie aparat sporo kłamie, ale to wygląda jak by typa wyniosło, i się bokiem przytulił. No nie ważne, jutro zobaczę straty za dnia, bo przy latarce, i żółtych latarniach gowno widać.
@teperkov: jak będzie widać sprawcę to powinieneś wywalczyć odszkodowanie, policja z nim pogada i jak się przyzna to dostaniesz notatkę do ubezpieczyciela a jak nie to sprawa do sądu i trochę może potrwać