Wpis z mikrobloga

#polityka #rozkminka #bekazpisu #bekaznarodowcow
Mam wrażenie, że w Polsce zawiązały się trzy ligi polityków.
Pierwsza liga: ludzie, którzy kształtują rzeczywistość. Tusk, Sienkiewicz, Bodnar, dawniej Kaczyński. Widzimy ledwie wierzchołek tego, co robią gdzieś tam za kulisami. Mają wizję, mają wpływ, współtworzą przyszłość. Działają też w zakresie niższych lig, i to głównie te działania widzimy.
Druga liga: dzisiejszy Kaczyński, Kosiniak, Hołownia, Kamysz. Mają wpływ tylko na siebie i najbliższe otoczenie, mogą stać się bardziej popularni, albo ukraść więcej lub mniej. Nie mają zdolności lub zaplecza, żeby decydować o czymś znaczącym.
Trzecia liga: Duda, Bosak, Żukowska. Mogą co najwyżej porozmawiać o aborcji, zrobić konferencję prasową albo spierać się czy mówi się ministra czy ministerka. Nie mają wpływu na cokolwiek, są tylko tabloidowym tłem, który debatuje nad kwestiami nie mającymi żadnego znaczenia.
  • 3