Wpis z mikrobloga

@BuBa9: wyrywanie ósemek nie musi być traumatyczne i bardzo bolesne. Wyrywałam w Warszawie na Dąbrowszczaków z samym znieczuleniem i trwało to dosłownie chwilę, ładnie się zagoiło. Po prostu kobieta ma fach w ręku ;)
Dla porównania - pierwszą ósemkę rwałam prywatnie - babka zwaliła mi dłutowanie, miałam suchy zębodół i to była masakra, a tu na NFZ, trzy ósemki out - obie górne i jedna dolna. https://www.kliniki.pl/przychodnia-szpzlo-filia-dabrowszczakow/
  • Odpowiedz