Wpis z mikrobloga

Jak wygląda zatrucie tlenkiem węgla tj. czadem? Nie wiem, mogę wejść pod prysznic przy odpalonym junkersie i po 5 minutach omdleć? Mogę spać w drugim pokoju i od łazienki do tego pokoju (drzwi obok) ile czasu musiałby migrować taki gaz żeby coś się stało? Czy czad może również wydzielać się latem, ale jako że często okna są pootwierane i jest przerwa w drzwiach od łazienki to to jakoś ucieknie i trudno się zatruć czy tak samo łatwo?

Gdzie zamontować przy junkersie w łazience w bloku taki czujnik, czy jak położe za szafce koło piecyka gdzie będzie na wysokości jego górnej części to będzie ok? Rozumiem że jak kupię kiddle z allegro jakiś to będzie już ok, czy patrzyć jeszcze na coś konkretnego? Czy można częściowo podtuwać się czadem, tj. idę pod prysznic, robi mi się dziwnie słabo ale kończę prysznic i wychodzę, piecyk się wyłącza i tak kilka razy - to czy wtedy może powstać i tak jakieś uszkodzenie mózgu czy coś, czy to faktycznie musi być przez jakiś czas niedotlenienie?

Czy ryzyko zatrucia tlenkiem czadu, występuje tylko w starych blokach czy tych takich nowych lub jakichś drapaczach chmur że tam są highendowe mieszkania też, jakie musiałoby być ogrzewanie w całym bloku żeby w ogóle wykluczyć takie założenie że może się to stać?
#elektronika #pytaniedoeksperta #czujnikczadu #elektryka #czujniki #pytanie #bezpieczenstwo #mieszkanie #czad #zdrowie
  • 41
  • Odpowiedz
@heater_1: Mogles zacytytowac bo nie chce i sie szukac watku :P

W skrocie: CO jest lzejszy od powietrza wiec idzie do gory. Ja moge u mnie nawet nie wiedziec ze sie u mnie ulatnia bo na przyklad przez wentyalcje poleci w gore (szybciej bedzie uciekal niz sie gromadzil wiec nie "zachlysne" sie nim. Za to ten nademna bedzie w sytuacji ze przez jego pomieszczenie (od dolu do gory) bedzie przechodzil CO
  • Odpowiedz