[baton967]

#przegryw jak ktoś głośniej czymś uderzy albo trzaśnie ,w moim organizmie zachodzi szereg skompikowanych procesow fizjologicznych w wyniku ktorych czuje wyrzut adrenaliny i kortyzolu ... mowiac krotko zrywam sie z krzykiem z miejsca

[Pavulenko]

@baton967: tez tak mam, wiecznie taki stres gdy ktos cos krzyczy glosno mowi, czy jakakolwiek nerwowa atmosfera. A jak bezposrednio do mnie to jeszcze gorzej, kiedys tak nie mialem, ale jak mialem okolo 6 lat zacząłem duzo ogladac horrorow, i psycha mi sie od tego #!$%@? chyba bo zaczalem bać sie wszystkiego, doslownie jeszcze potegowalo to ze rodzice mnie straszyli i ich smieszylo to ze sie boje. Jak tylko ktos wyczail

[baton967]

@Pavulenko: ja to hororrow nie ogladam za to sie lecze na leb i dragi mieszalem z lekami, to mi sie tak zrobilo eh

[krepak]

@baton967: może Ty kotek jesteś? Koty mają bardzo wyolbrzymione reakcje

[baton967]

@krepak: (｡◕‿‿◕｡)