Wpis z mikrobloga

@kontodlabeki: wiersz Brzechwy mi się przypomniał :-) Fragmencik:

Ryby, żaby i raki
Raz wpadły na pomysł taki,
Żeby opuścić staw, siąść pod drzewem
I zacząć zarabiać śpiewem.
No, ale cóż, kiedy ryby
Śpiewały tylko na niby,
Żaby
Na aby-aby,
A rak
Byle jak.
  • Odpowiedz