Wpis z mikrobloga

Właśnie ogarnąłem, że dzieciaki we wczesnej podstawówce nie potrafią już używać Windowsa. Nie wiedzą co to są pliki i foldery, nie umieją instalować programów, niektóre nawet mają problem z obsługą myszki. Ogarniają tylko świetnie urządzenia z dotykowym ekranem - smartfony i tablety.
  • 182
  • Odpowiedz
@pierwszynawenus: bardziej mnie rozwala, że to dlatego, że ich rodzice nie używają. Rocznik 1990 tutaj, jak miałem 16 lat to każdy miał komputer w domu, dziewczyny nastolatki używały torrentów by pobrać muzykę (!), generalnie telewizji nie oglądał NIKT, jak ktoś był dziany to miał telewizor w pokoju, ale standard to komp podłączony do wieży, filmy latały na divxach i wypalanych płytach.

20 lat miałem i nie znałem nikogo kto by miał
  • Odpowiedz
@pierwszynawenus: idiokrajca. Nie na darmo Szwedzi wycofują się z cyfryzacji szkolnictwa.
Dzieciaki nawet technologicznie się cofają, bo teraz za wszystko płacą rodzice- abonamenty, steamy, itp. Kiedyś po prostu byliśmy biedni i dzieciaki musiały kombinować jak zainstalować pirackiego windowsa, pirackie gry i różne cracki, fixy. Teraz dzieciak dostaje na przykład fifę za 150- 200 zł i #!$%@? po 300 zł jednego dnia w tej grze na skrzynki, bo nie dość że jest
  • Odpowiedz
@pierwszynawenus:
To to nic, nie potrafią auta naprawić, remontu zrobić i tak dalej...
nie dziwię im się. Sam używam komputera głównie do gier i studiów. Jeśli nie grają to nie potrzebny im komputer do niczego, spotkałem też w robotach ludzi, nie mających komputerów bo nie potrzebują i żyją a świat się nie zawalił
  • Odpowiedz
  • 3
To wszystko przez to że do windowsa 95 dawali książeczkę z instrukcją obsługi systemu, a windowsa 10 dostajesz z jakimś marnym pendrive ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Nie wiedzą co to są pliki i foldery, nie umieją instalować programów


@pierwszynawenus: na starość mi odwaliło i wymyśliłem sobie studia zaoczne. Pomagałem jednemu łepkowi z projektem, wysłałem mu spakowany projekt do zaimportowania do programu i sprawozdanie w pdf. Chłopak nie wiedział co to znaczy rozpakować plik (próbował otworzyć rara adobe), a jak mu powiedziałem żeby wrzucił projekt do folderu i zaimportował go w programie to zaczął do mnie wydzwaniać przez
  • Odpowiedz
@pierwszynawenus: 90" here od zawsze interesowalem się IT i do 2015 około miałem obawę że każdy rocznik niżej wchodzi w komputery/telefony coraz młodszy, każdy z tych roczników był juz ciut bardziej power userem niż zwykłym myszkoklikaczem.

A potem faktycznie zapaść. Jak do czegoś nie ma apki to się zrobić nie da :P Nie ma na strimingu? To nie obejrzę. 0 kombinacji w większości młodszych pokoloeń mimo że wychowani z technologią to
  • Odpowiedz
  • 27
@pierwszynawenus: może i millenialsi mają #!$%@?, bo mieszkania są absurdalnie drogie, a założenie rodziny z bezpieczną poduszką finansową to niezła gimnastyka, ale chociaż jesteśmy ostatnim pokoleniem, które będzie nadawało się do pracy xD

Jestem ciekawy jak bardzo #!$%@? będzie z rekrutacją za 10 lat. Trzeba będzie przynosić laptopa z excelem na rozmowę o pracę, żeby sprawdzić kandydata
  • Odpowiedz
Rocznik 90 w podstawówce na lekcjach informatyki wcale to lepiej nie wyglądało. Do dziś pamiętam liczne przykłady przynoszenia skrótów do plików na dyskietkach zamiast właściwego pliku. Później już na studiach osoby w wieku zbliżonym do mojego miały liczne problemy z prostymi zadaniami w excelu
  • Odpowiedz
Właśnie ogarnąłem, że dzieciaki we wczesnej podstawówce nie potrafią już używać Windowsa


@pierwszynawenus: Jeszcze niedawno dzieciaki we wczesnej podstawówce miały zajęcia zdalnie i na różne sposoby obchodziły wbudowaną w Windows kontrolę rodzicielską.

Jeden z bardziej "boomerskich" wpisów ostatnio.
  • Odpowiedz