Wpis z mikrobloga

@PiccoloGrande: Jedna, jedyna prawdziwa zaleta zwycięstwa KO. Chociaż mam nadzieję, że prędzej czy później oba dziadki - siwy i ryży - zdechną i zostawią miejsce w polskiej polityce dla nowej jakości, pro-państwowej, a nie partyjnej i przepychającej swoje ideologie za wszelkie cene, przez co nasze państwo buja się od kadencji rządu do kadencji rządu jak pijany zając.
Najlepsze czasy młodości przeżyłem w obrzydzeniu do własnego kraju i poczuciu bezsensu co do jego przyszłości


@PiccoloGrande: za studenciaka też zaprzątałem sobie głowę polityką. Wystarczy nie czytać; nie śledzić
PiS odebrał mi smak życia. Najlepsze czasy młodości przeżyłem w obrzydzeniu do własnego kraju i poczuciu bezsensu co do jego przyszłości.


@PiccoloGrande: też kiedyś miałem 18 lat. Piękne czasy
@PiccoloGrande też byłem młody i się pasjonowałem politykierstwem ale później zobaczyłem że jako bezdzietny kawaler jestem najbardziej dymany przez SLD, PIS, PO, PO, PIS, PiS, PO jeszcze mógłbym wymienić napoczatku SLD i AWS ale wtedy byłem dzieciakiem….

Nic o gospodarce… tylko czy jakiś Kamiński agent pójdzie siedzieć czy nie pójdzie…. Bogactwo kraju buduje się z bogacenia biedniej i bogatej klasy średniej….

No ale przynajmniej dupa boli PISowcow to jest glowna satysfakcja „ulicy”