Kurła, chłop by sobie pokręcił śrubki i ubrudził palce zamiast jakiegoś klikania w kąkuter. Już dzisiaj trzy kawy wypiłem na koszt pracodawcy, a dopiero połowa dnia minęła.
@panoski: Najbardziej mnie rozwalał ping pong w korpo, w którym nam wyliczali zadania co do minuty. W sensie byl stół ping pongowy, piłkarzyki, konsole, ale w międzyczasie dostawaliśmy zadnia z czasem wyliczanym co do minuty. Czyli jak ktoś chciałby sobie pograć w piłkarzyki 30 minut to zostawal 35 minut dłużej w pracy, bo jeszcze musiał dojść do pokoju z piłkarzykami i po zabawie wrócić na swoje stanowisko i tym sposobem nikt
@groman43: @panoski: lol, to u Was nie dość, że się pracuje dziś (wiele firm ma wolne za 3 króli), to jeszcze do biura jechać kazali? Niezły kołchoz xD
@Kawa_Czibo: Chryste co to za antyludzki system? A co z kiblem i jedzeniem obiadu? Co z chodzeniem po wodę i kawę? ???? Nie da się minuta po minucie z pracy rozliczać
Dawno #rozdajo nie robiłam. Lubię podzielić się dobrym trejdem więc oddam 0.01 #bitcoin jednemu z plusujących Mirków. Losowanie równo za tydzień czyli w sobotę o 23:45
#programowanie #programista15k #pracait
W sensie byl stół ping pongowy, piłkarzyki, konsole, ale w międzyczasie dostawaliśmy zadnia z czasem wyliczanym co do minuty.
Czyli jak ktoś chciałby sobie pograć w piłkarzyki 30 minut to zostawal 35 minut dłużej w pracy, bo jeszcze musiał dojść do pokoju z piłkarzykami i po zabawie wrócić na swoje stanowisko i tym sposobem nikt
@panoski: No jak chcialo ci sie sikac to szedles sikac, ale czas "wykonywania zadania" caly czas leciał , wiec jak byla gruba dwojka to (╥﹏╥)
@panoski: No bez przesady, tacy nie ludzcy to nie byli. Przecież codziennie masz 15 minut przerwy, które mozesz przepieprzyć na głupoty (ʘ‿ʘ)