Wpis z mikrobloga

@robert5502: te pierwsze były trochę inne w budowie, teoretycznie wytrzymalsze, te kolejne niestety nie wybaczały zaniedbań serwisowych. Jeśli olej spadał poniżej pewnej jakości to zauważalnie szybciej się zacierały. Ale ogólnie jest to udany silnik.
  • Odpowiedz
@robert5502: dokładnie to samo. Ogólnie to po 2015 roku wszedł ten nowszy typ silnika EA288 i nastąpiło trochę zmian konstrukcyjnych, na przykład z niektórych miejsc wywalili panewki łożyskując wałki w utwardzonym powierzchniowo aluminium... Czy to działa? Ależ oczywiście że tak. Działa to, nie psuje się, nie zaciera jak się zmienia olej co 15k km. Nie bez powodu fabryczną gwarancję na turbosprężarkę ograniczono ze 100k km na 60k km. I te nowe
  • Odpowiedz
@robert5502 Dziadek katuje takiego w golfie od 10 lat i nic, chyba najmniej awaryjny samochód w rodzinie. Około 300k km przebiegu, a lekko nie ma, często jeździ nim przysłowiowo po bułki 2 km. Znajomy ma w seacie ibizie i też z samym silnikiem przygód nigdy nie miał. W dodatku mega oszczędny, pali mniej niż 1.9 tdi w golfie 5
  • Odpowiedz
Miałem taki, produkcja 2018, wymiana oleju co 30kkm, od przebiegu 60kkm zaczął brać 1l oleju na 10kkm. Jeśli to akceptujesz to ogólnie normalny do jazdy bez szaleństwa.
  • Odpowiedz