Wpis z mikrobloga

#praca #pracbaza #pieniadze #programowanie #ai #medycyna #pracait #it #polityka

Najlepiej płatne zawody to te, w których twoim klientem jest szary Kowalski. Wpisz sobie w internecie najlepiej płatne zawody. Te rzeczywiście najlepiej płatne nie są wymieniane w tych gównorankingach. Lekarz jako najlepiej płatny zawód rankingi podają, że zarabia 6k.

Dla mnie lekarze to słusznie jedna z najbardziej znienawidzonych grup społecznych. Pokaż lekarzu co masz w garażu nie wzięło się znikąd. Udają biedaków, którzy lamentują, że po studiach zarabiają 6k w publicznej służbie zdrowia i dla nich to za mało, bo tyle się uczyli... a inni ludzie wg. nich się nie uczą całe życie, tylko elitą lekarska ciężko się uczy przez całe życie.

Pójdą do prywatnej przychodni to zarabiają 40k lekka ręką. Ale o tym nie wspomną.

Nawet w wiadomościach niedawno wyskoczył mi lekarzyk przy okazji, gdy TVP ujawniła ile wynosiły zarobki dziennikarzy. Lekarz wypowiadał się że musiałby pracować na 10 etatach żeby zarabiać 1,5 mln rocznie. W telewizji publicznej wyskakuje lamentujący lekarzy.

Lekarze to współcześni scammerzy, manipulanci wciskający bajeczkę o tym jaki mają trudny zawód i pracuja za psie pieniądze. Lekarze rezydenci świeżo po studiach organizują protesty, bo dla nich 6k świeżo po 6 letnich studiach to za mało.
Narzekają na zarobki na obowiązkowych stażach w publicznej służbie zdrowia, bo prywatnie zarabiają sto razy tyle.

Ja robiłem inżyniera i magisterkę 6 lat na polibudzie i w mojej pierwszej pracy w korpo zarabiałem 4k, po roku 5k, po 2 latach 8k. I nikt jakoś nie organizuje protestów że za mało zarabiamy, a tyle się uczyliśmy.

Dlaczego lekarze to jedna z najbardziej rozczeniowych grup społecznych? Skoro mają taką trudną pracę to dlaczego medycyna jest jednym z najbardziej obleganych kierunków studiów? Bo ludzie pchają się tam dla pieniędzy.

Nie zgodzą się na zautomatyzowanie medycyny. Kosmetyczkom odbiorą możliwość wstrzykiwania botoksu. Pielęgniarkom nie dadzą możliwości wypisywania recept żeby trzymać łapę na monopolu.

Pielęgniarki mają za pomagierki, bez rozumu. Pielęgniarka mogłaby przepisywać leki i odciążyc lekarza z części obowiązków szczególnie w czasach kiedy medycyna może być wspomagana AI, jednak klika lekarzy tego nie zrobi bo pospadają im zarobki jak ludzie będą chodzić do pielęgniarek na wizyty po receptę za 300 zł.

Powiem więcej, to jak źle funkcjonuje publiczna służba zdrowia jest na rękę lekarzykom. Kto ma ochotę czekać w kolejce do lekarza pół roku? Ludzie chodzą prywatnie.

Zobaczycie, że w medycynie lekarze będą sie zapierać przed AI tłumacząc to wrażliwymi danymi medycznymi. Z resztą nie ma szans napisać aplikację, która automatyzowałaby medycynę, diagnozy, bo mają w prawie zapisane że nie można wykorzystywać wrażliwych danych medycznych.

Lekarze najwięksi manipulanci, zgrywający ofiary, narzekający na ciężką pracę i zarobki. Nic nie robią w kierunku tego żeby część pracy była zautomatyzowana, żeby przekazać czesc swoich obowiązków pielęgniarkom
  • 6
  • Odpowiedz
  • 3
@scriptkitty: chętnie bym się przebranzowil, ale dobijam trzydziestki. Studia medyczne to wyścigi na torze z przeszkodami przez 10 lat. Dlaczego lekarzyki nie zorganizują protestu żeby zreformować program studiów, aby studia trwały krócej i więcej ludzi mogło studiować medycyna? Konowały tak zatruli studia medyczne że nie masz szans pracować i studiowac jednocześnie. Chodzisz jak w zegarku. Tresura szczurów. Dlaczego nie protestują przeciwko systemowi szkolnictwa na medycynie? Więcej ludzi chciałoby studiować medycynę jednak
  • Odpowiedz
Więcej ludzi chciałoby studiować medycynę jednak system szkolnictwa jaki obowiązuje na studiach sprawia że masz 10 lat wyjęte z życia.


@p0melo: Bo to są studia, a nie #!$%@? licencjat z elektrodildosów.
  • Odpowiedz