Wpis z mikrobloga

@jmuhha: Z rzeczy prostych:
* uprzątnąć ten #!$%@? z blatów (porządek to 80% efektu),
* zmienić zasłony na jakieś dyskretne rolety,
* pozbył się tego obciachowego zegara (?),
* zdjąłbym albo zmienił ten bieżnik na stole.

Z rzeczy wymagających większego nakładu pracy:
* zmiana płytek na ładniejsze, obecne są po prostu brzydkie,
* wprowadzenie jakiś wyraźnych kontrapunktów kolorystycznych,
* poprawa oświetlenia.
@jmuhha: zanim zaczniesz szaleć, zmień oświetlenie. To co masz to tragedia.
Oświetlenie punktowe itp.
Potem firanki na żaluzje.
Rozważ położenie starych przycietych na 2 cm grubości cegieł na ścianę z fugą. Ja mam ściany pokryte XIX wieczną cegłą recznie wykonaną, do tego światło z punktowego oświetlenia puszczone na cegły pionowo. Efekt świetny.
Potem pewnikiem podłoga.
https://www.boredpanda.com/home-design/decorating/brick-wall-design/

Być może nie ma potrzeby wymiany potem mebli.