Wpis z mikrobloga

Mireczki, spotkała mnie dzisiaj trochę dziwna sytuacja, otóż pod mój blok zawitała straż miejska, i wlepiła kilku właścicielom samochodów w tym mnie, mandat za to że parkuję na zieleńcu. Problem polega na tym że ludzie tam parkują od czasów niepamiętnych - 40 lat to tak lekko. Dodatkowo zieleniec jak to się pięknie straż w swoim piśmie wyraziła, należy do działki na którym stoi nasz blok, i tutaj zaczyna się moje pytanie, czy strażnicy mogą wystawiać mandaty za to że ktoś stoi autem na trawie poniekąd prywatnej?, bo należącej do spółdzielni? Dziadki u mnie w bloku mówią że czasy się zmieniają i mandat zapłacą, ale ja mam kurza stopa wątpliwości. Będę wdzięczny za dyskusje, i informację. #prawo #prawobudowlane #prawo
  • 14
@revoolution Wszystko zależy od ustaleń wewnętrznych spółdzielni odnośnie współwłasności. U mnie jest strefa ruchu wzdłuż bloków, ale pod samymi blokami jest teren prywatny będący współwłasnością i tam straż miejska i policja nie mają prawa wystawiać mandatów
  • 0
@revoolution tłumaczyć się zamiaru nie mam. Ale jak Pan straszny cham mówi że nie wolno to musi tak być, pewnie zna sytuację jest na miejscu i na pewno ma rację.

A tak już serio, jeszcze raz powtórzę, miejsca parkingowe, albo inaczej, miejsca gdzie parkowały samochody są niezmienne od lat, właściwie od powstania bloku. Wiem to od najstarszych mieszkańców. Nigdy żadnych problemów nie było, ba! latem mamy głosować kto jest za szlabanem wyjazdowym