Wpis z mikrobloga

@daeun: da, da wszystko wina Ukraińców:

„… Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 23 w klubie przy ul. Puławskiej 30A, przed którym wielokrotnie dochodziło do awantur i bójek. -W piątek organizowana była impreza zamknięta – ukraińska. Nie było mnie w klubie więc informacje mam z relacji personelu. Według tego, co mi powiedziano, panowie w liczbie 4 przyszli jakoś krótko po godzinie 21.00 – mówi Anna Nowakowska, właścicielka klubu. – Jeden
@wladdan: @wladdan: Czyli rozumiem przebieg wygladal tak - pijani polacy wbili na zamknieta impreze ukrainska, nagle zupełnym przypadkiem po ich wejściu zaczely sie jakies zgrzyty i awantury, pijany polak próbował wziac noz z baru, pijany polak zostaje prawdopodobnie odepchniety (nie wiadomo przez kogo) i niefortunnie upada. Faktycznie, "brutalnie pobity na spotkaniu wigilijnym" OPa pasuje, takie idealne podsumowanie bez zadnej tezy czy czegos xD
@harrame: tak przynajmniej opisała sytuację Pani Anna właścicielka klubu na podstawie zeznań pracowników i opisał to Przegląd Piaseczyński.
Tylko jest jeden niuans - psuje to narracje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@daeun: Tylko tam jest pomieszanie z poplątaniem, bo to już pisano, był na spotkaniu. Spotkanie towarzyskie pracowników firmy chyba handel i wynajem lokali mieszkalnych itd. Pobicie nie ma nic wspólnego z tym, że był sobie 10 lat czy więcej sobie w lidze niższej prezesem klubu. Czy jakby byłby pobity ,,handlarz kawalerkami w Piasecznie" w jakimś klubie nocnym to byłaby wzmianka? Tak po jego śmierci. A tu od onetu poprzez inne media